Trwa ładowanie...
d27qvsr

Jak ciocia z wujkiem wrobili Samoobronę

Miejska Komisja Wyborcza w Nowym Sączu
przygotowała wniosek do prokuratury przeciwko działaczom
Samoobrony o sfałszowanie podpisów poparcia kandydatów na radnych
Nowego Sącza, informuje "Gazeta Krakowska". Członkini komisji odkryła, że podrobiono podpisy jej krewnych z zagranicy.

d27qvsr
d27qvsr

Sprawa wyszła na jaw w niecodziennych okolicznościach. W zeszły piątek pełnomocnik Samoobrony zarejestrował listy kandydatów w dwóch okręgach wyborczych. Komisja wydała protokół rejestracji.

Coś mnie jednak tknęło, żeby jeszcze raz przyjrzeć się tym podpisom, bo sprawiały wrażenie pisanych jedną ręką- opowiada członkini komisji, zastrzegając anonimowość. Mało nie spadłam z krzesła, gdy dotarłam do nazwiska wujka, a zaraz potem cioci, która od roku przebywa za granicą. Zadzwoniłam do krewniaków. Wujek zarzekał się, że nigdy w życiu nie udzielił poparcia Samoobronie. Jego połowica jeszcze nie wróciła z zagranicy i z całą pewnością nie poparła partii Leppera drogą korespondencyjną. Wujek złożył stosowne oświadczenie na piśmie, ciocia przefaksowała podobne z zagranicy - mówi kobieta.

Nic o tym nie wiem- dziwi się Urszula Pancerz, pełnomocnik komitetu wyborczego Samoobrony RP w Nowym Sączu. Jednak po chwili dodaje: W Sączu Samoobrona rozbiła się niedawno na dwa obozy. To musi być sprawa ludzi, którzy od nas odeszli do Ligi Polskich Rodzin. (PAP)

d27qvsr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27qvsr
Więcej tematów