J.Kaczyński: większościowa koalicja szansą naprawy państwa
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że powstanie większościowej koalicji rządowej otworzy szansę naprawy państwa.
Zobacz także galerię: Rekonstrukcja rządu
Według J.Kaczyńskiego, który uczestniczył w debacie na antenie publicznego Radia Kielce, naprawa państwa ma polegać m.in. na likwidacji - jak mówił - szkodliwych instytucji (np. Wojskowych Służb Informacyjnych) i stworzeniu nowych (np. Centralnego Biura Antykorupcyjnego)
. Podkreślił, że bez naprawy państwa "żadna koniunktura, a zwłaszcza gospodarcza, nie może być długotrwała".
Odnosząc się do moralnego wymiaru polityki, przytoczył powiedzenie: "Na wojnie każdy bagnet jest dobry". Dlatego my w parlamencie zabiegamy o każdą "szablę", licząc, iż nawet człowiek grzeszny może się zmienić - mówił. Nie ogłaszamy ani amnestii, ani abolicji - zapewnił, odnosząc się do uwag radiosłuchaczy, iż wielu członków Samoobrony jest w konflikcie z prawem.
W ocenie prezesa PiS, postulat powołania czwartego wicepremiera to "sytuacja ambarasująca". (J.Kaczyński wypowiadał się przed oficjalnym mianowaniem lidera LPR Romana Giertycha na stanowisko wicepremiera i ministra edukacji; prezydent dokonał zmian w rządzie w piątek krótko po godz. 16).
Fotel wicepremiera dla Romana Giertycha to sprawa ważna, ale niełatwa, bo czterech wicepremierów to trochę za dużo, a przy tym siła tej partii (Ligi Polskich Rodzin) jest mniejsza niż siła Samoobrony - powiedział.
Według Kaczyńskiego, pogląd ten podziela premier Kazimierz Marcinkiewicz, jednak - jak zaznaczył - Giertych podtrzymywał podczas nocnych rozmów chęć objęcia funkcji wicepremiera oraz ministra edukacji i sportu.
Lider PiS ocenił, że "Roman Giertych to kandydatura niełatwa"; m.in. dlatego, że znaczna część środowiska nauczycielskiego jest odległa od poglądów tego polityka. Niezależnie od tego, kto zostanie ministrem edukacji, będziemy chcieli przywrócić porządek w szkołach - dodał Kaczyński.
Wyjaśnił, że PiS krytycznie ocenia efekty "liberalnej pedagogiki" w szkolnictwie, bowiem jej wynikiem bywa - w skrajnych przypadkach - nawet fizyczne zagrożenie nauczycieli ze strony uczniów.
Kaczyński przyznał, że "nie dostrzega działań Ministerstwa Zdrowia, które zmierzałyby do rozwiązania problemów służby zdrowia". Przeznaczenie 6% PKB na ochronę zdrowia uznał za słuszny postulat lekarzy, zgodny z programem PiS, ale niemożliwy do zrealizowania z dnia na dzień, ani z roku na rok. To można uzyskać dopiero po jakimś czasie - dodał.
Jarosław Kaczyński przyjechał do Kielc z roboczą wizytą związaną z przygotowaniami PiS do kongresu partii i do wyborów samorządowych.