ŚwiatIran grozi "miażdżącą reakcją". Wszystko zależy od Donalda Trumpa

Iran grozi "miażdżącą reakcją". Wszystko zależy od Donalda Trumpa

W tym tygodniu prezydent USA ma zdecydować o przyszłości porozumienia nuklearnego z Iranem oraz uznać, czy Strażnicy Rewolucji są organizacją terrorystyczną. Na decyzję Donalda Trumpa oczekuje irańskie MSZ, które już zagroziło, że może ona spotkać się z "miażdżącą reakcją".

Iran grozi "miażdżącą reakcją". Wszystko zależy od Donalda Trumpa
Źródło zdjęć: © PAP | SHAWN THEW
Radosław Rosiejka

09.10.2017 | aktual.: 09.10.2017 15:44

- Mamy nadzieję, że USA nie popełnią tego strategicznego błędu - powiedział na konferencji prasowej rzecznik irańskiego MSZ Bohram Kasemi, cytowany przez agencję Tasnim. - A jeśli to zrobią, reakcja Iranu będzie stanowcza, kategoryczna i miażdżąca - dodał.

W zeszłym tygodniu prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Iran nie wypełnił zobowiązań wynikających z porozumienia nuklearnego ze światowymi mocarstwami. Zapowiedział też, że wkrótce poinformuje o swojej decyzji w sprawie dalszego uczestnictwa w wynegocjowanym dwa lata temu układzie.

Prawdopodobnie do ogłoszenia decyzji o przyszłości USA w tym porozumieniu dojdzie 15 października. Jak prognozują obserwatorzy, Donald Trump ma uznać Gwardię Rewolucyjną, nazywaną też Strażnikami Rewolucji, za organizację terrorystyczną. Wszystko to w ramach realizowania szerszej strategii USA mającej na celu powstrzymywanie ambicji Iranu, które zdaniem Donalda Trumpa są źródłem nowych konfliktów i poplecznikiem terrorystów.

W niedzielę agencja prasowa IRNA podała, że dowódca Gwardii Rewolucyjnej generał Mohammad Ali Dżafari zapowiedział, że jeśli USA uznają tę formację za ugrupowanie terrorystyczne, to Gwardia uzna za takowe armię amerykańską.

Amerykańskie sankcje po próbie rakietowej

Gwardia Rewolucyjna jest najlepiej wyszkoloną i wyposażoną częścią sił zbrojnych Iranu i składa się z formacji lądowych, morskich i powietrznych. Powstała po rewolucji islamskiej z 1979 r., a jej kompetencje określono jako obronę przed "wewnętrznymi i zewnętrznymi".

Pod koniec lipca amerykański resort finansów ogłosił nowe sankcje, które obejmują sześć firm z Iranu związanych z budową rakiet balistycznych. Zdaniem USA irański program jest niezgodny z rezolucją ONZ. Natomiast Iran utrzymuje, że przeprowadzane próby nie naruszają postanowień wynegocjowanego porozumienia nuklearnego i chce rozbudować swój arsenał rakietowy.

Sankcjami objęto też Strażników Rewolucji. Była to reakcja na wystrzelenie przez Iran w kosmos rakiety zdolnej do przenoszenia satelitów.

Obecnie na liście amerykańskich sankcji znajdują się pojedyncze osoby i podmioty związane ze Strażnikami Rewolucji uznane za organizacje terrorystyczne. Jednak nie ma na niej całej formacji będącej częścią irańskich sił zbrojnych.

Źródło artykułu:PAP
iranusasankcje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (40)