Nowa taktyka Moskwy w sieci. Znane osoby na listach płac Kremla

Farmy trolli i boty w mediach społecznościowych przestały być głównymi narzędziami rosyjskiej propagandy. Teraz Kreml najchętniej sięga po influencerów, którzy mają duże zasięgi w sieci i są wiarygodni dla swoich odbiorców.

Nowa taktyka Moskwy w sieci. Znane osoby na listach płac KremlaGłównym narzędziem rosyjskiej propagandy stają się influencerzy
Źródło zdjęć: © Pixabay | Pexels
Justyna Lasota-Krawczyk

Firma Tenet Media, zajmująca się mediami społecznościowymi, miała być opłacana przez rosyjskie władze. Departament Sprawiedliwości USA zarzucił, że dwóch pracowników rosyjskiego rządu przekazało firmie prawie 10 milionów dolarów.

Politico donosi natomiast, że w akcie oskarżenia pojawiła się informacja, że influencerzy, chociaż twierdzą, że nie byli świadomi powiązań Teneta z Rosją - otrzymywali wynagrodzenie przekraczające 400 000 dolarów miesięcznie. - Influencerzy cieszący się dużą rzeszą fanów znacznie skuteczniej szerzą dezinformację niż boty i trolle - zauważa Pekka Kallioniemi, fiński badacz dezinformacji i autor "Vatnik Soup", książki o wojnach informacyjnych w Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja chce negocjować z Ukrainą? "Putin bawi się w rosyjską ruletkę"

Ekspert podkreśla również, że dużym influencerom dużo łatwiej jest szerzyć dezinformację niż nawet masowo działającym internetowym trollom. Internetowi twórcy często mogą poszczycić się milionowymi zasięgami, a ich treści trafiają nawet do mediów publicznych.

Twórcy i sztuczna inteligencja

Zdaniem eksperta media społecznościowe już wcześniej były wykorzystywane przez rosyjską propagandę. Rosyjscy agenci tworzyli witryny lub blogi informacyjne, których treści w pełni tworzone były przez sztuczną inteligencję.

- To po prostu automatyzacja rzeczy. Jest o wiele taniej i zarazem skuteczniej. Możesz stworzyć ogromny wolumen za pomocą sztucznej inteligencji. Na przykład rosyjscy agenci tworzyli fałszywe witryny lub blogi z wiadomościami, a treść tych blogów była w całości generowana przez sztuczną inteligencję. Czasami agenci ręcznie wprowadzają rosyjską narrację lub propagandę. Takich blogów są setki - ostrzega Pekka Kallioniemi.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Wybrane dla Ciebie

Zełenski bliski podpisania umowy z USA o wydobyciu minerałów
Zełenski bliski podpisania umowy z USA o wydobyciu minerałów
Będzie kolejne spotkanie delegacji z USA i Rosji. Padł możliwy termin
Będzie kolejne spotkanie delegacji z USA i Rosji. Padł możliwy termin
Spotkanie Rubio-Sikorski. Jasny głos z USA
Spotkanie Rubio-Sikorski. Jasny głos z USA
Zabójstwo w centrum Warszawy. Trzech Gruzinów z nożami
Zabójstwo w centrum Warszawy. Trzech Gruzinów z nożami
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Auto dostawcze przygniotło osobówkę. 4 osoby ranne
Trump nie zobaczy defilady w Moskwie. Pieksow komentuje
Trump nie zobaczy defilady w Moskwie. Pieksow komentuje
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Franciszek w szpitalu. Jest najnowszy komunikat
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Sąd blokuje decyzję Trumpa. W Białym Domu oburzenie
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Donald Tusk i rola Polski w negocjacjach UE z Rosją
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Owacje dla Polski. Konserwatyści z USA zachwyceni
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Brutalny atak w kościele. Kontrowersyjna decyzja sądu
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?
Skok temperatury od poniedziałku. To już prawdziwa wiosna?