Hanna Gronkiewicz-Waltz: kampania Bronisława Komorowskiego była słaba. Szkodę zrobiły nam taśmy

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała w "Kontrwywiadzie RMF FM", że kampania Bronisława Komorowskiego była słaba. - Szkodę zrobiły nam taśmy. Ich treść jest obrażająca dla Polaków - mówiła wiceprzewodnicząca PO.

Hanna Gronkiewicz-Waltz: kampania Bronisława Komorowskiego była słaba. Szkodę zrobiły nam taśmy
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka
141

Prezydent Warszawy uważa, że o zwycięstwie Andrzeja Dudy zdecydowała chęć zmiany i słaba, powolna kampania Komorowskiego. - Zamknijmy ten rozdział. Teraz mamy kampanię w październiku – zapowiedziała.

Gronkiewicz-Waltz nie kryje, że jej zdaniem za porażkę Komorowskiego odpowiada słaby sztab. - Nie dałabym tym samym sztabowcom kolejnej kampanii PO do poprowadzenia. Ja byłam odpowiedzialna za kampanię w Warszawie, gdzie wynik Komorowskiego jest dobry – tłumaczyła.

Według prezydent stolicy w kampanii "było bardzo dużo hejtu". - Przeciwnicy bardzo ostro pracowali. Można być ostrym, punktującym, ale hejtem nie należy odpowiadać – oceniała Gronkiewicz-Waltz. Pytana o to, czy Bronisław Komorowski powinien stanąć na czele partii, odpowiedziała: "Nie ma takiego pomysłu".

Mówiąc o posiedzeniu zarządu PO, wiceprzewodnicząca partii wyjaśniła, że głównym tematem była nadchodząca kampania parlamentarna. - Nie rozmawialiśmy dużo o porażce, mówiliśmy o nowym otwarciu Platformy – mówiła. Zdaniem wiceszefowej Platformy wielką krzywdę zrobiły Platformie ujawnione taśmy, "nawet te ostatnie Bieńkowska-Wojtunik". - To jest dla Polaków obrażające – mówiła Gronkiewicz-Waltz.

Pytana o rzekome zaproszenie do PO Kalisza, Olejniczaka, Napieralskiego i innych polityków lewicy, stwierdziła, że jest temu absolutnie przeciwna. - To niemożliwe. PO musi mieć swój charakter, a nie przyjmować osoby, którym się nie powiodło życie polityczne – podkreśliła.

Według oficjalnych wyników PKW wybory wygrał Andrzej Duda. Kandydat PiS w drugiej turze otrzymał 51,55 procent głosów, a jego rywal Bronisław Komorowski - 48,45 procent. Frekwencja wyborcza wyniosła 55,34 procent. Różnica głosów między kandydatami wyniosła ponad pół miliona.

Pierwszą turę przed dwoma tygodniami również wygrał Andrzej Duda. Kandydat PiS otrzymał wtedy 34,76 procent głosów, a Bronisław Komorowski - 33,77 procent.

Zobacz również: PO stanie się centrolewicowa

Wybrane dla Ciebie

Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Wywąchał ich pies strażników. Dyplomata przemycał do Polski Ukraińców
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
Pełnomocnik potwierdza. Poseł PiS na oddziale. Są zażalenia
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
NFZ podnosi ceny w sanatoriach już od maja. Kto zapłaci najwięcej?
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Negocjacje pod ambasadą. Kobieta zabarykadowała się w aucie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Zabili 50 zakładników. Porwali pociąg w Pakistanie
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Rosja zaatakowała port w Odessie. Zginęło czterech Syryjczyków
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Ukraina ma "czerwone linie". Zełenski na nie wskazał
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Dyrektor CIA rozmawiał z szefem rosyjskiego wywiadu
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Poproszą Rosję o wsparcie. Jest deklaracja z Bośni i Hercegowiny
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Ekspert o sytuacji w obwodzie kurskim. Nie ma dobrych wieści
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Węgry zmieniają konstytucję? Orban wskazał, kto może być człowiekiem
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat
Matecki w szpitalu? Służba Więzienna wydała komunikat