Gorzkie słowa Zełenskiego. "Rosja osiągnęła zamierzony rezultat"
Ukraiński prezydent przyznał, że atak Hamasu na Izrael odwrócił zainteresowanie świata wojną w Ukrainie. - Uważam, że dokładnie tego chciała Rosja i z przykrością muszę stwierdzić, że osiągnęła zamierzony cel - przyznał Wołodymyr Zełenski.
30.11.2023 | aktual.: 30.11.2023 14:34
- Skierowanie uwagi świata na wojnę między Hamasem a Izraelem w Strefie Gazy zagrało na korzyść Rosji - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla japońskiej agencji Kyodo. Ukraiński przywódca wyraził równocześnie nadzieję, na pomoc Japonii w odbudowie jego kraju.
- Wszyscy zdają sobie sprawę, że zapomnieli o Ukrainie i skupili się na sytuacji na Bliskim Wschodzie - powiedział prezydent podczas rozmowy z azjatyckimi mediami w swoim biurze w Kijowie.
- Uważam, że dokładnie tego chciała Rosja i z przykrością muszę stwierdzić, że osiągnęła zamierzony cel - podkreślił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Japonia stanowczo potępiła rosyjską inwazję na Ukrainę i objęła Moskwę licznymi sankcjami. Rząd w Tokio wielokrotnie sygnalizował też zainteresowanie udzieleniem Ukrainie realnej pomocy podczas odbudowy zniszczonej infrastruktury.
Japonia pomoże w odbudowie Ukrainy
W ubiegłym tygodniu japońska delegacja rządowo-biznesowa złożyła wizytę na Ukrainie, podczas której sondowała potrzeby związane z odbudową tego kraju przed zaplanowaną w lutym przez Tokio konferencją w tej sprawie. Japońskie firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy już otwierają biura w Polsce.
- Myślę, że na konferencji zostaną zaprezentowane bardzo konkretne projekty - powiedział Zełenski, dodając, że pokłada nadzieje w dwustronnej współpracy w zakresie cyfryzacji, zielonej energii i infrastruktury.
Odnosząc się do coraz popularniejszych w Europie i Stanach Zjednoczonych głosów o zawieszeniu broni, Zełenski skrytykował taki pomysł, przyrównując go do "odcięcia ręki i oddania jej komuś innemu", oraz zapewnił, że nie ma zamiaru zabiegać o pokój poprzez oddanie terytorium.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta zawieszenie broni w trwającej od 21 miesięcy wojnie, z rosyjskimi wojskami pozostającymi na Ukrainie, oznaczałoby jedynie "zamrożenie" konfliktu, dając Moskwie czas na przygotowanie się do wznowienia działań wojennych.
- Walczymy o to, co nasze, ponieważ nie wierzymy, że Rosja chce pokoju - stwierdził.