Odnosząc się do informacji w mediach o ewentualnych propozycjach dla Kazimierza Marcinkiewicza Schetyna stwierdził, że b. premier "ma ogromne doświadczenia i na pewno rząd PO i PSL wiele by zyskał, gdyby zdecydował się on (Marcinkiewicz) go wesprzeć".
Pytany o ewentualne powierzenie mu funkcji w przyszłym rządzie Schetyna odparł, że to pytanie powinno być skierowane do Donalda Tuska. Rozmawialiśmy o tym, ja jestem do dyspozycji. Jeśli otrzymam propozycję, to oczywiście ją przyjmę - oświadczył.
Kandydat PO na premiera Donald Tusk powiedział już w czwartek dziennikarzom, że zaproponuje Schetynie objęcie ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji.
Również według Tuska, Sikorski może objąć w rządzie MSZ lub MON, Jarosław Gowin to jeden z kandydatów na ministra edukacji.
Schetyna poinformował, że trwające obecnie rozmowy w sprawie składu Rady Ministrów zmierzają do tego, aby powołano rząd, który "daje dobrą mieszankę ludzi, którzy mają doświadczenie parlamentarne, z tymi, którzy mają doświadczenie rządowe". To nie będzie rząd jednostronny - ocenił.
Odnosząc się do informacji o zatrzymaniu w czwartek przez CBA b. ministra sportu Tomasza Lipca, Schetyna pytał, dlaczego nie stało się to przed wyborami. Jeśli jest to (zatrzymanie) związane jest ze sprawą korupcji w Centralnym Ośrodku Sportu, o to bym zapytał i chętnie oczekiwałbym odpowiedzi - powiedział.
Według obecnego na konferencji prasowej posła Mirosława Drzewieckiego, powołanie kogoś takiego jak Lipiec na ministra sportu było wielką skazą. Cały okres dotychczasowych przygotowań do EURO 2012 został przez Lipca zmarnowany. Te opóźnienia i zaniedbania trzeba błyskawicznie odrobić - podkreślił.
