Franky Zapata i jego flyboard nad kanałem La Manche. Historyczny lot przerwany

Wynalazca Franky Zapata spadł do morza podczas próby przelotu na zbudowanym przez siebie flyboardzie nad kanałem La Manche. 40-latek nie zdołał wylądować na platformie w połowie drogi, aby zatankować.

Franky Zapata i jego flyboard nad kanałem La Manche. Historyczny lot przerwany
Źródło zdjęć: © East News | AP/Associated Press/East News
Arkadiusz Jastrzębski
654

Początkowo Franky Zapata miał wystartować z Sangatte niedaleko Calais (w północno-wschodniej Francji) o godz. 6 polskiego czasu, ale z powodu pogody wylot przesunięto najpierw na godz. 8, a później na 9.

Ostatecznie Zapata wyruszył o godz. 9:06. Jego start obserwowały tłumy.

Po kilku minutach pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że 40-latek nie utrzymał się w powietrzu i spadł do wody. Chwilę później ekipa Francuza potwierdziła zakończenie lotu w połowie zaplanowanej trasy (po ok. 18 km).

Śmiałkowi nic się nie stało - podaje France24. - Tuż po upadku na powierzchnię wydobyli go płetwonurkowie - powiedziała dziennikarzom żona Zapaty.

Lądowanie francuski wynalazca (a także były mistrz świata w pływaniu na skuterach wodnych) planował po 20 minutach na plaży lub na klifie w rejonie St. Margarets Bay (okolice Dover).

Po drodze miał wylądować na małej platformie, aby zatankować, bo 35 litrów paliwa lotniczego w plecaku miało nie wystarczyć na cały lot.

"Nie trafił w platformę"

Wypadek miał miejsce właśnie podczas próby tankowania. Francuz wpadł do wody tuż obok niewielkiej platformy, osadzonej na łodzi.

Stało się tak, choć manewr tankowania - jak zaznaczył przedstawiciel zespołu Zapaty - ćwiczono dziesiątki razy. Fale na kanale La Manche okazały się jednak zbyt wysokie.

- Cóż, to ogromne rozczarowanie. Zabrakło dosłownie kilku centymetrów... Nie chodziło o wiatr, ale o silne falowanie - powiedział członek zespołu 40-latka w rozmowie z telewizją BFM.

36-kilometrowy odcinek Flyboard Air miał pokonać ze średnią prędkością 140 km/h. Zapata miał lecieć nie wyżej niż 15-20 m nad powierzchnią wody - przypomina AFP.

Obraz
© DENIS CHARLET/AFP/East News

Współpracownicy Zapaty zapowiedzieli konferencję prasową wczesnym popołudniem, po tym jak 40-latek wróci na wybrzeże Francji. Możliwe, że wynalazca ogłosi nowy termin lotu do Wielkiej Brytanii.

Sprawę wyjaśnia również administracja morska.

Już wcześniej francuska prefektura morska dla kanału La Manche i Morza Północnego wydała "nieprzychylną opinię" ws. lotu 40-latka, wskazując na duży ruch statków w Cieśninie Kaletańskiej.

Zgoda tylko na jedno tankowanie

To dlatego nie było zgody na dwa lądowania na tankowanie, a tylko na jedno. - To utrudnia sprawę - komentował wtedy Zapata.

Jego przelot obserowali eksperci z ośrodka monitorowania i ratownictwa CROSS.

Wyczyn Francuza miał być formą uczczenia 110. rocznicy pierwszego lotu samolotem nad kanałem między Wielką Brytanią a kontynentem. Dokonał tego Louis Bleriot 25 lipca 1909 r.

Obraz
© East News

"Latający żołnierz"

O wynalazku Zapaty zrobiło się głośno po tym, jak wystąpił jako "latający żołnierz" podczas parady wojskowej nad Paryżem z okazji francuskiego święta narodowego. Urządzenie może latać z prędkością nawet 200 km/h, ale Francuz wciąż udoskonala swój wynalazek.

- To jak szaleństwo. Czujesz, że całe ciało płynie. Czujesz, jak strumienie powietrza opływają ci ręce i nogi - tak Zapata opisuje wrażenia z lotu swoim pojazdem.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie