Trwa ładowanie...

Fortuna wydana kartami przez MON. Macierewiczowi nie udało się ukryć zdenerwowania

Dziennikarzom udało się zapytać byłego szefa MON o wydatki resortu, które zostały poniesione jeszcze kiedy on stał na jego czele. Jak zareagował Antoni Macierewicz? Jak zwykle starał się być uprzejmy dla mediów, jednocześnie widać było jednak na jego twarzy poirytowanie.

Fortuna wydana kartami przez MON. Macierewiczowi nie udało się ukryć zdenerwowaniaŹródło: PAP, fot: Adam Guz
d4lm4vj
d4lm4vj

Antoni Macierewicz zjawił się w Sejmie przy okazji konferencji o Żołnierzach Wyklętych. "Cała Rzeczpospolita wam dzisiaj po prostu dziękuje. Bo jak mało kto w naszej historii, reprezentując najwspanialsze pokolenie naszych dziejów, naprawdę dobrze służycie ojczyźnie" - powiedział.

Dziennikarzy interesowała jednak inna sprawa. Na sejmowym korytarzy zapytali byłego szefa MON o wydatki resortu w poprzednich latach. Przypomnijmy, że w 2016 roku Ministerstwo Obrony Narodowej wydało 9 540 zł, w I półroczu 2017 r. - 5 258 061 zł, korzystając z kart kredytowych i płatniczych.

O sprawie zrobiło się głośno. Resort postanowił więc wydać oświadczenie w tej sprawie. Do niego właśnie Macierewicz odsyłał dziennikarzy. Nie chciał odpowiedzieć na ich pytania. Nerwowo ich unikał.

W mediach społecznościowych jest pełno komentarzy dotyczących wydatków MON. Wpis na ten temat zamieścił m.in. Tomasz Siemoniak, poprzednik Macierewicza. "Dla porządku: ani ja ani wiceministrowie nie dysponowaliśmy służbowymi kartami płatniczymi w MON. Sednem sprawy jest, na co środki są wydawane i kto jest dysponentem. Przelew, zaliczka z kasy lub karta płatnicza to jedynie narzędzia. A MON niech przedstawi precyzyjne dane co i jak" - napisał.

d4lm4vj

Do sprawy odniosła się też Henryka Krzywonos.

Sam premier Mateusz Morawiecki zbrał głos w sprawie. "Minister Błaszczak, kiedy został ministrem obrony narodowej, to zlecił audyt wszystkich działań zakupowych, zamówieniowych i ten audyt wkrótce będzie przygotowany. Natomiast warto też w takiej sytuacji odnieść się do faktów, rzeczywistości i porównać, jakie były wydatki w latach 2013, 2014, 2015, tak żebyśmy wiedzieli, czy mówimy o wartościach porównywalnych" - powiedział na spotkaniu ze studentami w Toruniu.

Jak dodał, "kwota jest istotna i z całą pewnością wyjaśnimy to. Minister Błaszczak wyjaśni to do samego końca, czy jest to kwota porównywalna, uzasadniona czy wszystkie te środki są po prostu uczciwie wydane. Nam taka uczciwość najbardziej leży na sercu. Będziemy starali się z całą mocą zapewnić wszystkich że te środki zostały we właściwy sposób wydane, zagospodarowane".

d4lm4vj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4lm4vj
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj