PolskaEuroentuzjaści czekają na wybory do PE

Euroentuzjaści czekają na wybory do PE

Zanosi się na mikrą frekwencję w
eurowyborach. Ale to euroentuzjaści są bardziej zmobilizowani,
zyskuje PO i SLD - zauważa "Gazeta Wyborcza", prezentując wyniki
sondażu w tej sprawie.

01.04.2009 02:30

W marcu CBOS sprawdził preferencje partyjne w wyborach do Sejmu i - równolegle - europejskich. Przewaga PO nad PiS w wyborach do Sejmu to 50 do 24%. W wyborach europejskich jeszcze rośnie - 51 do 22%. Dlaczego? Bo to zwolennicy Unii - których więcej wśród zwolenników PO niż PiS - dwukrotnie częściej niż eurosceptycy deklarują udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Głosowanie w eurowyborach zapowiadają - i to kolejna dobra wiadomość dla PO - przede wszystkim ludzie z wyższym wykształceniem, mieszkańcy dużych miast, zamożni. Frekwencja będzie jednak zapewne bardzo niska. Tylko 39%. Polaków zapowiada, że pójdzie wybierać europosłów. W przypadku wyborów krajowych jest to 54%.

Kluczowa staje się więc mobilizacja wyborców. Na razie w najlepszej sytuacji są PO i SLD - 70%. ich zwolenników zapowiada udział w eurowyborach. W przypadku PiS i PSL to 61%.

Źródło artykułu:PAP
piswyboryparlament europejski
Zobacz także
Komentarze (25)