Ekspert: większość muzułmanów świetnie funkcjonuje w europejskich społeczeństwach
W Europie żyje kilkanaście milionów muzułmanów, zdecydowana większość z nich świetnie funkcjonuje w europejskich społeczeństwach - mówi PAP analityk ISP Rafał Baczyński-Sielaczek. Jak podkreśla, integracja to długotrwały proces, podlegają mu zarówno imigranci, jak i społeczeństwo danego kraju.
W ubiegłym tygodniu na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Brukseli Polska zaakceptowała decyzję o podziale uchodźców. Ogólnie rozdzielonych ma zostać 120 tys. osób, ale podczas spotkania zapadła decyzja o podziale 66 tys. uchodźców docierających do Włoch i Grecji, z czego Polsce - która już wcześniej zgodziła się na przyjęcie 2 tys. osób - przypadnie ok. 5 tys. imigrantów.
- Nie mogę powiedzieć, że Europa posiada sprawdzony model integracji, sprawdzone narzędzia integracji. Każdy z krajów europejskich ma własny model integracji, mówię tu o państwach zachodnich. Kraje popełniają błędy, jeśli chodzi o integrację cudzoziemców, jednak nie jest to generalna zasada, że muzułmanie się nie integrują - przekonuje Baczyński-Sielaczek. - W Europie żyje kilkanaście milionów muzułmanów, zdecydowana większość z nich świetnie funkcjonuje w europejskich społeczeństwach, tak naprawdę od nas, od społeczeństw przyjmujących, zależy to, jak te społeczności będą funkcjonować - mówi.
Analityk Instytutu Spraw Publicznych zaznacza, że integracja jest procesem długotrwałym. - To nie jest akt, który dokonuje się w jednej chwili, jest to długotrwały proces dwustronny, któremu podlegają zarówno cudzoziemcy docierający do danego kraju, jak i społeczeństwo tego kraju - mówi. Jak dodaje, "musimy umożliwić tym ludziom funkcjonowanie w polskim społeczeństwie".
- Z tego względu musimy na przykład przystosować polskie instytucje do tego, by cudzoziemiec mógł sprawnie załatwić w nich swoje sprawy, dostosować przepisy, aby cudzoziemcy którzy pojawią się w Polsce mogli sprawnie funkcjonować - podkreśla.