Działacze Platformy podzieleni przy opłatku
Politycy krakowskiej PO nie pogodzili się
nawet z okazji Bożego Narodzenia. Spierają się o stosunek do Jana
Rokity i współpracę z prezydentem miasta Jackiem Majchrowskim -
pisze "Rzeczpospolita".
W Krakowie odbyły się w tym roku dwa duże spotkania opłatkowe działaczy Platformy Obywatelskiej. Pierwsze w czwartek, 21 grudnia, w hotelu Monopol zorganizował szef struktur partii w Małopolsce Paweł Sularz. Zaprosił wszystkich parlamentarzystów PO. Przyszli m.in. niedawny kandydat Platformy na prezydenta Krakowa poseł Tomasz Szczypiński, poseł Andrzej Czerwiński oraz marszałek województwa małopolskiego Janusz Sepioł.
Dzień później w hotelu Royal wigilię zorganizowały dwa koła związane z Janem Rokitą. Świąteczne życzenia złożyli na niej działaczom posłowie Jan Rokita i Ireneusz Raś oraz senatorowie Andrzej Gołaś i Jarosław Gowin.
- Problem dwóch opłatków w Krakowie to tak naprawdę problem Jana Rokity i jego miejsca w PO - ocenia Paweł Sularz, który nie został zaproszony na spotkanie w hotelu Royal. - Mnie się takie symboliczne odcinanie nie podoba, tak się polityki nie uprawia.
Zdaniem senatora Gowina liczniejsza i młodsza część krakowskiej Platformy próbuje zmarginalizować zasłużoną i bardziej rozpoznawalną grupę działaczy skupioną obecnie wokół Rokity. - Taki scenariusz jest dla partii niekorzystny - mówi Gowin.
Zaskoczeniem może być obecność na pierwszym ze spotkań opłatkowych marszałka Sepioła, którego Jan Rokita popierał jako kandydata na prezydenta Krakowa (przeciw kandydaturze Tomasza Szczypińskiego). - Marszałek jest bardziej fachowcem niż politykiem, dla niego ważniejsza jest możliwość działania dla miasta niż ideowe podziały - komentuje sprawę Wigilii jego były asystent Grzegorz Stawowy. (PAP)
