Duda chciał, by zebrał się parlament. "Zmian w kalendarzu nie będzie"

Andrzej Duda zapowiedział weto ustawy okołobudżetowej. - Żadnych nagłych prac nad propozycjami prezydenta nie będzie, podobnie jak dodatkowego posiedzenia Sejmu - mówi anonimowo w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z wiceministrów rządu Donalda Tuska.

Duda chciał, by zebrał się parlament. "Zmian w kalendarzu nie będzie"Duda chciał, by zebrał się parlament. "Zmian w kalendarzu nie będzie"
Źródło zdjęć: © GETTY | Omar Marques
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui
1406

Prezydent Andrzej Duda tuż przed Wigilią przekazał, że zawetuje ustawę okołobudżetową na rok 2024. Ta decyzja wielu zaskoczyła.

Prezydent przekazał jednocześnie, że po świętach złoży do Sejmu własny projekt, "dotyczący m. in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej". Prezydencki projekt ma nie zawierać dotacji dla mediów publicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rewolucja w TVP, część Polaków oburzona. "Coś strasznego"

Przypomnijmy, w ustawie okołobudżetowej są właśnie zapisane m.in. pieniądze na media publiczne - 3 mld zł oraz przyszłoroczne podwyżki dla nauczycieli. Jeszcze podczas sejmowej debaty minister finansów Andrzej Domański zadeklarował, że "pieniądze na TVP są wstrzymane".

"Zmian w sejmowym kalendarzu nie będzie"

Andrzej Duda wezwał marszałków Sejmu i Senatu do "pilnego zwołania obrad obu Izb w celu rozpatrzenia i przyjęcia projektu jeszcze w tym roku."

Politycy koalicji rządzącej deklarują, że nie ulegną wezwaniom Dudy. "Zmian w sejmowym kalendarzu pod dyktando prezydenta nie będzie" - pisze "Gazeta Wyborcza".

- Wszystko jest pod kontrolą. Nie będzie Sejmu, nie będzie żadnych prac nad tym, co zaproponuje prezydent. To nie on kreuje politykę finansową państwa, nie jest też od układania prac Sejmowi. Pieniądze na podwyżki są zapisane w budżecie na 2024 r., którego zawetować nie może - mówi "GW" jeden z wiceministrów rządu Donalda Tuska.

- Rząd ma sposoby na dotrzymanie zobowiązań, nie potrzebuje ustawy okołobudżetowej - zapewnia rozmówca gazety. Dodaje, że po decyzji Andrzeja Dudy konieczna jest "zmiana sposoby realizacji", ale rząd zdąży z budżetem do końca stycznia.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie

Rosja w kryzysie. Jeden sektor szczególnie pogrążony
Rosja w kryzysie. Jeden sektor szczególnie pogrążony
Biały Dom potwierdził spotkanie Trumpa z Dudą. Podano szczegóły
Biały Dom potwierdził spotkanie Trumpa z Dudą. Podano szczegóły
Uderza w Mentzena. Hołownia nie przebiera w słowach
Uderza w Mentzena. Hołownia nie przebiera w słowach
Rozmowy o końcu wojny. Jak oceniamy działania rządu?
Rozmowy o końcu wojny. Jak oceniamy działania rządu?
Umowa wróciła z USA. Media o szokujących zmianach ws. metali ziem rzadkich
Umowa wróciła z USA. Media o szokujących zmianach ws. metali ziem rzadkich
Niemcy przed wyborami. Jest najnowszy sondaż
Niemcy przed wyborami. Jest najnowszy sondaż
Wiedział o planowanej inwazji. Agent FSB w otoczeniu Zełenskiego
Wiedział o planowanej inwazji. Agent FSB w otoczeniu Zełenskiego
Meghan Markle oskarżona o plagiat. "Nie stać ich na pozew"
Meghan Markle oskarżona o plagiat. "Nie stać ich na pozew"
Pożeracze prądu. Te urządzenia zużywają najwięcej energii
Pożeracze prądu. Te urządzenia zużywają najwięcej energii
Dostała siekierą w twarz. Brutalny atak na Dolnym Śląsku
Dostała siekierą w twarz. Brutalny atak na Dolnym Śląsku
Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Trump wzywa Muska. "Chciałbym, żeby stał się bardziej agresywny"
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca
Zwrot w pogodzie. Są prognozy na początek marca