Desperacki krok Putina. Rosja robi wszystko, by zdobyć Siewierodonieck
Trwa zacięty bój o Donbas. Najcięższe walki są prowadzone w okolicach Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim. Rosjanie desperacko próbują zdobyć miasto. Do tego celu przerzucają do walk kolejne oddziały. Zasoby jednak szybko się kurczą, dlatego na front trafiają już nawet rekruci bez znaczącego doświadczenia bojowego oraz rezerwiści.
Najnowsze informacje o sytuacji w Donbasie przekazało brytyjskie MON. W codziennej aktualizacji wywiadowczej wskazano, że pod Siewierodonieckiem Rosji udało się uzyskać przewagę liczebną i artyleryjską, co skutecznie wykorzystuje do zajmowania terenów wokół miasta.
Coraz więcej braków w armii Putina
"Rosja nadal stara się wygenerować więcej jednostek bojowych do wysłania do Ukrainy. W ostatnich tygodniach prawdopodobnie rozpoczęła przygotowania do rozmieszczenia trzecich batalionów w niektórych formacjach bojowych. Większość brygad zazwyczaj angażuje do działań w danym momencie maksymalnie dwa z trzech batalionów. Trzecie bataliony w brygadach często nie są w pełni obsadzone" - napisano.
Dlatego - jak wskazał brytyjski resort obrony - rosyjska armia coraz częściej musi uzupełniać braki rekrutami i zmobilizowanymi rezerwistami.
Zobacz też: o co chodzi Turcji? "Jest szereg niebezpiecznych żądań"
Wojna w Ukrainie. Rosja wysyła kolejne oddziały
Brytyjskie MON wskazało też, że Rosji będzie trudniej odbudować po zakończeniu wojny jednostki zaangażowane w Ukrainie.
"Rozmieszczenie wszystkich trzech batalionów prawdopodobnie ograniczy długoterminową zdolność tych formacji do regeneracji sił bojowych po zakończeniu operacji" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski