Podejrzany o popełnienie 92 przestępstw dotyczących wyłudzeń dotacji Zbigniew W. w listopadzie został wybrany na kolejną kadencję wójta gminy Daszyna. Już wówczas - podobnie, jak w czasie trwania kampanii - przebywał w tymczasowym areszcie, który łódzki sąd przedłużył mu kilkanaście dni temu do 14 lutego 2019 r.
Zbigniew W. mimo ciążących na nim zarzutów cieszył się sporą sympatią wyborców - uzyskał 72,48 proc. poparcia. Za wybraniem go na stanowisko wójta Daszyna głosowało 740 osób, przeciw było 281.
Teoretycznie wójt mógłby sprawować swój urząd do czasu wydania prawomocnego wyroku. Sęk w tym, że musiałby najpierw złożyć ślubowanie. Nie może jednak tego zrobić zza krat, a prokuratura nie zgodziła się na udzielenie mu przepustki.
Przewodnicząca Rady Gminy Daszyna przed kilkoma dniami poinformowała wojewodę łódzkiego, że Zbigniew W. "nie złożył ślubowania na pierwszej sesji Rady Gminy w dniu 23 listopada 2018 r."
"W związku z powyższym wojewoda łódzki wystąpił dziś do prezesa Rady Ministrów za pośrednictwem ministra spraw wewnętrznych i wdministracji z wnioskiem o wyznaczenie osoby, która przejmie wykonywanie zadań i kompetencji wójta gminy Daszyna" - poinformowały w poniedziałek służby prasowe Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.
