Trwa ładowanie...
19-10-2010 08:59

Co jest źródłem sukcesu Donalda Tuska?

W listopadzie rząd będzie obchodził trzecią rocznicę. Jak na polskie warunki, to bardzo wiele. Co jest źródłem tego sukcesu? Donald Tusk zrozumiał, dlaczego polegli jego poprzednicy - poskromił osobiste ambicie, a na dodatek ma szczęście - czytamy w magazynie "Wprost".

Co jest źródłem sukcesu Donalda Tuska?Źródło: PAP
d3pzlgg
d3pzlgg

O czym myślał Donald Tusk w wieczór wyborczy 21 października 2007 r., kiedy na ekranach telewizorów słupki poparcia dla Platformy Obywatelskiej rosły niebotycznie w górę, przekraczając poziom 40%?

Czy zdążył pomyśleć tamtego wieczora o czekającym go premierostwie? Czego chciał? Którego z poprzedników brał za przykład? Minęły trzy lata, a te pytania coraz bardziej domagają się odpowiedzi.

Do tej pory tylko Jerzy Buzek sprawował władzę pełną kadencję. Tusk z pewnością jego rekord wyrówna, a po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, na co wiele wskazuje, także pobije.

Donald Tusk wchodząc w kanclerskie buty, znał losy swoich poprzedników. Widział, jak Leszka Millera gubiła jego własna pycha, a Jarosława Kaczyńskiego - cyniczna bezwzględność w podporządkowaniu autonomicznych dziedzin życia publicznego. Lider PO poskromił więc osobiste ambicie, nie uległ pokusie nieograniczonego podporządkowania rzeczywistości własnym dążeniom -czytamy we "Wprost".

W 2007 roku politycy PO wiele obiecywali. Program wyborczy zakładał m.in: Narodowy Plan Wielkiej Budowy, czyli autostrady, drogi szybkiego ruchu, mosty, wiadukty, mieszkania, stadiony, a także rozwój mniejszych miast i miejscowości. Wymieniać można długo. Jednak wszystkie postulaty łączy to, że nie zostały zrealizowane.

d3pzlgg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pzlgg
Więcej tematów