Bush na ławie przysięgłych
Prezydent USA George W. Bush wylosowany
został do puli ewentualnych ławników w sądzie przysięgłych w
hrabstwie McLennan w Teksasie, gdzie znajduje się jego prywatne
ranczo w Crawford.
02.12.2005 | aktual.: 02.12.2005 18:23
Zasiadanie na ławie przysięgłych, w razie wylosowania i wybrania potem do 12-osobowej ławy przez sędziego, jest w USA obowiązkiem każdego obywatela.
Busha wezwano do stawienia się w sądzie w poniedziałek, ale Biały Dom wytłumaczył, że prezydent "ma tego dnia inne zobowiązania".
Sędzia Ralph T. Strother, który wysłał wezwanie, zapytany czy oczekiwał, że prezydent stawi się do sądu, przyznał, że byłby nieco zaskoczony, gdyby tak się stało. Powiedział też, że Biały Dom zapewnił go jednocześnie, iż prezydent uważa zasiadanie na ławie przysięgłych za ważny obywatelski obowiązek.
Aby uniknąć spełnienia takiego obowiązku, należy znaleźć jakieś ważne wytłumaczenie, jak np. opieka nad chorym członkiem rodziny. W praktyce jednak nie ściga się uchylających się od udziału w sądzie przysięgłych, tylko polega na tych, którzy stawiają się do sądu.
Tomasz Zalewski