Biden tymczasowo przekazał władzę wiceprezydent. Znamy powód

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki, formalne przekazanie obowiązków głowy państwa nastąpiło w związku z koniecznością przeprowadzenia rutynowej kolonoskopii u Joe Bidena.

Prezydent udał się w tym celu do szpitala wojskowego Walter Reed w Bethesdzie pod Waszyngtonem. Podczas zabiegu, znalazł się pod narkozą.

Rzeczniczka Białego Domu przypomniała, że identyczny proces miał miejsce w 2002 r. i 2007 r., kiedy ówczesny prezydent George W. Bush z tego samego powodu przekazał obowiązki swojemu wiceprezydentowi Dickowi Cheneyowi.

Amerykańska administracja zapowiadała badania prezydenta od kilku miesięcy. Jeszcze w piątek Biały Dom na publicznie poinformować o ich wynikach.

Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, Joe Biden miał w przeszłości kilka problemów zdrowotnych. W 1988 r. przeszedł operację ze względu na stwierdzenie u niego dwóch tętniaków mózgu. Zgodnie z ostatnimi podanymi do publicznej wiadomości informacjami, mimo ogólnie dobrego stanu zdrowia prezydent cierpi na migotanie przedsionków i zaburzenie rytmu serca.

O stanie zdrowia najstarszego urzędującego prezydenta w historii USA bardzo często dyskutują Republikanie i otoczenie Donalda Trumpa. Wzywali nawet Bidena do poddania się badaniom funkcji poznawczych, sugerując, że ma demencję.

Nieco ponad godzinę po komunikacie rzeczniczki Białego Domu, Biden wrócił do swoich obowiązków. Poinformowała o tym agencja AFP.

Jak podsumował Marek Wałkuski, korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie: "Kamala Harris była prezydentem USA przez 1 godzinę 25 minut: od 10:10 do 11:35 czasu lokalnego". Do swojego wpisu na Twitterze dołączył listy prezydenta Bidena o przekazaniu władzy wiceprezydent i jej ponownym przejęciu po zabiegu kolonoskopii.

Zobacz też: "Cwana ustawa". Tusk wprost o pomyśle PiS