Angela Merkel: uchodźcy nie mogą sobie wybierać, gdzie w UE wystąpią o azyl
• Niemiecka kanclerz: w Grecji są możliwości zakwaterowania uchodźców
• "Sytuacja przy granicy macedońskiej jest inna niż we wrześniu"
• Premier Chorwacji po spotkaniu z Merkel: opcją jest wojsko
Po spotkaniu z premierem Chorwacji Tihomirem Oreszkoviciem szefowa niemieckiego rządu powiedziała, że celem jest stworzenie mechanizmu relokacji uchodźców przybywających do Grecji w innych krajach europejskich. - Uchodźca nie ma prawa powiedzieć: "chcę dostać azyl w konkretnym kraju Unii Europejskiej" - podkreśliła Angela Merkel.
Zdaniem kanclerz obecne nagromadzenie uchodźców na granicy grecko-macedońskiej nie jest porównywalne do sytuacji z września ub.r., kiedy zgodziła się przyjąć w Niemczech tysiące uchodźców, którzy utknęli na Węgrzech.
Merkel zwróciła uwagę, że w ostatnich miesiącach poczyniono przygotowania do zajęcia się setkami ludzi przybywających codziennie do Grecji. Wskazała, że w Grecji istnieją możliwości zakwaterowania uchodźców, więc powinni oni z nich korzystać.
- Musimy zająć się trudną sytuacją w Grecji (...) i powrócić do systemu Schengen tak szybko, jak to możliwe - powiedziała.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad 1,1 mln imigrantów ubiegających się o azyl.
Oreszković powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu z Merkel, że możliwe jest wykorzystanie chorwackich sił zbrojnych do kontrolowania napływu migrantów. - Jeśli będzie trzeba, wykorzystamy armię, uaktywnimy tę opcję - oświadczył.
Reuters odnotowuje, że w zeszłym miesiącu taką możliwość prawną stworzyła Słowenia.