Amerykańscy żołnierze w drodze do Polski. Chodzi o manewry "Defender-Europe 2020"
"Defender-Europe 2020" to największe od 25 lat ćwiczenia wojskowe z udziałem wojsk amerykańskich i państw członkowskich NATO. Udział w nich weźmie blisko 37 tysięcy żołnierzy, z czego aż 20 tysięcy Amerykanów. Pierwsi amerykańscy żołnierze, którzy wraz ze sprzętem przybyli do Niemiec, przygotowują się już do przemarszu w kierunku Polski.
Do Niemiec ze Stanów Zjednoczonych przybędzie w najbliższym czasie 20 tysięcy żołnierzy z USA. Pierwszy statek z amerykańskim sprzętem ze stanu Georgia przybył w piątek do Niemiec. Wyładowano kontenery, cysterny, gąsienice, samochody terenowe (Humvee).
Wojsko będzie się przemieszczać transportem kolejowym, w kolumnach lądowych, oraz z wykorzystaniem transportu rzecznego przez Niemcy w Europy Wschodniej. Miejscami rozmieszczenia wojsk są Polska i kraje bałtyckie.
Transport w większości przypadków będzie się odbywał nocami. Poinformował o tym generał Martin Schelleis, szef natowskiego dowództwa logistycznego. Wszystko po to, by zniwelować utrudnienia dla mieszkańców.
Ekspert od polityki obronnej niemieckiej Lewicy Alexander Neu skrytykował manewry jako " nieodpowiedzialne wymachiwanie szabelką" i niepotrzebną "prowokację" Rosji. Komendant wojsk amerykańskich w Europie generał Christopher Cavoli zapewnił jednak, że "obecne ćwiczenia to typowe manewry obronne, które jedynie służą wzmocnieniu NATO".
W najbliższych dniach odbędą się akcje protestacyjne przeciwko "Defender-Europe 2020".
Źródło: polskieradio24.pl, Interia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl