Polska"ACTA to skandaliczna umowa handlowa"

"ACTA to skandaliczna umowa handlowa"

Klub Solidarnej Polski przygotowuje projekt uchwały sejmowej, w której będzie domagał się, aby rząd nie ratyfikował porozumienia ACTA. SP chce też konsultacji z udziałem m.in. szefów klubów parlamentarnych, które miałyby być transmitowane online.

"ACTA to skandaliczna umowa handlowa"
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

23.01.2012 | aktual.: 23.01.2012 13:21

- Przygotowujemy uchwałę sejmową, którą będziemy chcieli przedstawić wysokiej izbie 25 stycznia podczas posiedzenia sejmu, czyli dzień przed podpisaniem ACTA. W tej oto uchwale sejmowej będziemy nawoływali do tego, aby rząd Donalda Tuska piórem Radosława Sikorskiego nie podpisywał tej skandalicznej umowy handlowej - powiedział rzecznik klubu SP Patryk Jaki.

Wyraził nadzieję, że dyskusja nad projektem uchwały będzie okazją do merytorycznej debaty i zadania trudnych pytań członkom rządu.

Solidarna Polska przygotowuje także list do premiera Donalda Tuska, w którym zaapeluje o rozpoczęcie konsultacji społecznych w sprawie ACTA. Mieliby w nich uczestniczyć m.in. szefowie klubów parlamentarnych oraz przedstawiciele środowiska internautów.

- Będziemy domagali się od Donalda Tuska, aby te konsultacje miały charakter transparentny i były dostępne dla opinii publicznej. Żądamy od Donalda Tuska, aby przebieg tych konsultacji był transmitowany w internecie, aby wszyscy obywatele naszego kraju, którzy są tak zbulwersowani tą sytuacją, mogli na bieżąco śledzić, jakie argumenty ma polski rząd, chcący podpisać tę skandaliczną umowę handlową - powiedział Jaki.

Premier ma spotkać się ws. międzynarodowego porozumienia dotyczącego walki z naruszeniami własności intelektualnej ACTA z ministrami administracji i cyfryzacji oraz kultury. W związku z tym porozumieniem w weekend internauci zablokowali kilka stron internetowych administracji państwowej. Nie można było wejść m.in. na strony sejmu, premiera, kancelarii premiera i ministerstwa kultury.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.

Rada UE decyzję o podpisaniu go podjęła podczas polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 z udziałem ministrów rolnictwa i rybołówstwa, pod przewodnictwem Marka Sawickiego. Kraje UE uzgodniły przystąpienie do porozumienia na szczeblu eksperckim; w takim przypadku jest przyjętą praktyką, że formalną decyzję podejmują bez dyskusji ministrowie na dowolnym posiedzeniu.

Polska miała podpisać porozumienie ACTA 26 stycznia w Tokio, ale w poniedziałek Boni powiedział, że w tym terminie może do tego nie dojść. Jak dodał, premier nie podpisał jeszcze upoważnienia dla MSZ do podpisania ACTA.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (218)