16-latek stracił część czaszki i ma uszkodzony kręgosłup. Jego rodzina ostrzega przed jazdą pod wpływem

Do zdarzenia doszło jesienią ubiegłego roku. Kiernan wracał na rowerze do domu z miejsca, gdzie dorywczo pracował. Został potrącony przez mercedesa, którego prowadził Owen Finn. Biznesmen wracał z przyjęcia, podczas którego spożywał wino i drinki. Finn nie udzielił chłopcu pomocy i pokonał uszkodzonym samochodem 200 km. Zatrzymał się u matki w Birmingham.

W wyniku zderzenia 16-latek doznał poważnych obrażeń mózgu i kręgosłupa, stracił także fragment czaszki. Rodzice chłopca postanowili opublikować zdjęcia, które dokumentują przebieg jego leczenia. Chcą w ten sposób ostrzec przed tragicznymi skutkami jazdy pod wpływem alkoholu.

Kiernan przeszedł już rekonstrukcję czaszki, ale nigdy nie wróci do pełnej sprawności. Lekarze twierdzą, że nie będzie już "tą samą osobą". 16-latek doznał także paraliżu prawej ręki i częściowego paraliżu prawej nogi.

Kierowca nie przyznawał się do winy, 64-latek był wtedy szefem lokalnej Izby Handlowej. Ostatecznie skazano go na 3 lata więzienia, na 11 - odebrano prawo jazdy. Mężćzyzna miał ponad 1,6 promila alkoholu we krwi, dwukrotnie przekraczając dozwolony poziom.

Sędzia uzasadniając wyrok nazwał zachowanie kierowcy "skrajnie haniebnym". "Nie znajduję słów na pańskie tchórzostwo" - kontynuował - "okazał pan brak poważania dla życia chłopca".