Zaskakujący wywiad prezydenta dla TVP. Andrzej Duda przeprosił widzów
Wizytę prezydenta Andrzeja Dudy we Włoszech kamery Telewizji Polskiej śledziły niemal godzina po godzinie. Wpadki nie udało się uniknąć, a za zakłócenia podczas rozmowy z Dantutą Holecką przepraszał sam prezydent.
Piątek był ostatnim dniem wizyty polskiego prezydenta we Włoszech. O swoich wrażeniach ze spotkań z włoskimi politykami oraz z papieżem Franciszkiem Andrzej Duda mówił podczas wywiadu dla "Wiadomości" TVP.
Problem w tym, że rozmowę nagrywano na wysokości kilkunastu metrów i podmuchy wiatru zmuszały prezydenta i prowadzącą wywiad Danutę Holecką do poprawiania włosów. W pewnym momencie Duda postanowił skomentować warunki, w których odbywa się rozmowa.
Zobacz też: Aleksander Kwaśniewski o Jarosławie Kaczyńskim: byłoby normalne, gdyby został premierem
- Wszyscy rodacy, którzy nas oglądają, wiedzą, że Rzym jest wiecznym miastem. Ale że jest "wietrznym" miastem, przekonują się właśnie w tej chwili - stwierdził w pewnej chwili Andrzej Duda.
Prezydent zaśmiał się i ponownie poprawił włosy. - Przepraszamy za te zakłócenia różne - stwierdził Duda.
Rozmowę kontynuowano, choć momentami podmuchy wiatru uderzały w mikrofony prezydenta i Holeckiej.
Kryzys w koalicji. Andrzej Duda o zawiedzionych ambicjach
- Cieszę się, że nadchodzi porozumienie, nie widzę w tej sytuacji zresztą absolutnie nic nadzwyczajnego, czy nienaturalnego - powiedział prezydent Andrzej Duda w "Gościu Wiadomości" TVP.
- Jasną sprawą jest to, że jest trochę wzajemnych pretensji, zawiedzionych nadziei, zawiedzionych ambicji. Są też oczekiwania, ktoś też wyczuł szansę, że przy rekonstrukcji rządu jest też szansa na uzyskanie czegoś dodatkowo - mówił.