Za dużo uczniów chodziło na religię. Usunęli ją ze szkoły
Lekcje religii zniknęły ze szkoły i przeniosły się do salki katechetycznej nieopodal kościoła. O usunięcie religii z planu lekcji walczyli nauczyciele, a decyzję w tej sprawie podjęła rada powiatu tarnowskiego.
Mowa o Zespole Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu, gdzie liczba chętnych do nauki religii jest tak duża, że organizacja zajęć na terenie szkoły jest niemożliwa. Z tego powodu dyrekcja zdecydowała się przenieść lekcje religii ze szkolnego budynku do sali katechetycznej nieopodal kościoła.
Placówka nosi imię Jana Pawła II i jest jedną z najbardziej religijnych szkół w diecezji tarnowskiej. Według statystyk na katechezę uczęszcza tu 83,6 proc. wszystkich uczniów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Gwóźdź do trumny. Nie ma szansy". Duchowny o fali apostazji wśród młodych
Starostwo wyraziło zgodę
"Z oficjalnym pismem w tej sprawie zwróciła się do tarnowskiego starostwa, które prowadzi podtarnowską szkołę" - poinformował portal tarnów.naszemiasto.pl.
- Decyzję w tej sprawie przyjęto jednogłośnie, bo to jest potrzeba bardzo pilna. Nie możemy dopuścić do takich sytuacji, że uczniowie uczą się w szkole do późnych godzin popołudniowych czy wieczornych - skomentował z kolei starosta tarnowski Roman Łucarz.
Sala, gdzie będą uczyć się uczniowie jest zaledwie 250 metrów od budynku szkoły. Dyrekcja zapewnia, że droga jest bezpieczna.
- Nasza szkoła składa się z czterech budynków, a kolegiata wojnicka jest po drugiej stronie ulicy. Minister Czarnek dał taką możliwość, żeby lekcje religii, za zgodą księdza proboszcza, mogły odbywać się w salkach katechetycznych, dlatego z tej opcji skorzystaliśmy - podsumowała z kolei dyrektor Agnieszka Kapek w rozmowie z Onetem.
Czytaj też: