Wypadek pod Płockiem. Na drogę wypadły kury
W okolicach miejscowości Świerczynek pod Płockiem we wtorek rano doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych i samochodu osobowego. Na drogę wypadły kury przewożone przez jedną z ciężarówek.
Jak podaje portal info112.pl, do wypadku doszło na 102. kilometrze drogi krajowej nr 60, na wysokości miejscowości Świerczynek. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu około godz. 5.30.
Według wstępnych ustaleń policji, kierowca samochodu ciężarowego marki scania na łuku drogi podjął manewr wyprzedzenia, prawdopodobnie motorowerzysty.
Jadący z przeciwnego kierunku kierowa samochodu marki saab chciał uniknąć zderzenia. Zjechał z drogi na pobocze i stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w naczepę scanii, a następnie samochód ciężarowy marki volvo, który jechał prawidłowo.
Nikt nie odniósł obrażeń. W wyniku wypadku na drogę wypadły kury przewożone przez jedną z ciężarówek.
W okolicach miejsca wypadku występowały utrudnienia w ruchu. Objazdy wyznaczono przez miejscowość Świerczynek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opuszczony "szpital śmierci". Polacy weszli do byłego sanatorium dla gruźlików
Koszmarny wypadek na S5. Wjechał maluchem pod prąd
19 lipca na drodze ekspresowej S-5 doszło do tragicznego wypadku. 85-letni kierowca fiata 126p wjechał nieprawidłowo na trasę S-5. Następnie zderzył się czołowo ze skodą. W wyniku odniesionych obrażeń senior zmarł na miejscu.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 85-letni mieszkaniec Janowca Wielkopolskiego kierował fiatem 126p. W sposób nieprawidłowy wjechał na trasę S-5. Jadąc "pod prąd" doprowadził do czołowego zderzania ze skodą octavią.
- Pomimo prowadzonej reanimacji niestety nie udało się uratować życia 85-latka. Kierowca skody, 46-letni mieszkaniec powiatu wąbrzeskiego, został przetransportowany do szpitala - poinformowała sierż. szt. Katarzyna Leszczyńska-Krawczyk.
Źródło: info112.pl