Trwa ładowanie...
d1tl8dz
Wrzawa po wywiadzie Olgi Tokarczuk. Michał Wypij: szkodliwa wypowiedź

Wrzawa po wywiadzie Olgi Tokarczuk. Michał Wypij: szkodliwa wypowiedź

Rozmowa Olgi Tokarczuk z włoskim dziennikiem "Corriere della Serra" "zainspirowała" prawicowy internet do podjęcia akcji #OdeślijksiążkęOldzeTokarczuk. Noblistka miała szkalować własny kraj, używając krzywdzącego porównania Polski do Białorusi. Jednak już sam tytuł rozmowy Tokarczuk mówi co innego, bo można go przetłumaczyć jako "Białoruś jak Polska: płaci za opieszałość Europy". Wynika więc z niego, że noblistka krytykuje brak zdecydowanej i szybkiej reakcji Wspólnoty, a nie zrównuje Polski z Białorusią. Co na to polityk Porozumienia Michał Wypij (KP PiS)? - Szkodliwa wypowiedź. Zwłaszcza że pani Olga Tokarczuk jest noblistką. Z całą pewnością jej słowa mają znaczenie, są słuchane - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Z punktu widzenia interesu Polski, prawdy obiektywnej, to były bardzo szkodliwe słowa, ale nie mam zwyczaju odsyłania książek. Książki się czyta, a nie odsyła - wskazał Wypij. - Z całą pewnością Białorusini potrzebują teraz naszego wsparcia. Pani Tokarczuk troszeczkę przesadza. Na podstawie sytuacji na Białorusi próbuje budować wizerunek Polski, co nie jest prawdą - podsumował.

Panie pośle, czyta pan Olgę TokarcRozwiń

Transkrypcja:

Panie pośle, czyta pan Olgę Tokarczuk? Nie, prawdę mówiąc nie. Kiedyś się zabrałem za "Księgi jakubowe", ale... Gdyby miał pan książki Olgi Tokarczuk w domu, to wziąłby pan w akcji, o której teraz jest ostatnio głośno w internecie, czyli "odeślij Olce książki". Przez ten wywiad, którego udzieliła jednym z włoskich dzienników. Tam ludzie oburzeni twierdzą, że pani Olga Tokarczuk porównała sytuację w Polsce do sytuacji w Białorusi. Pewnie słyszał pan o tej sytuacji. Chciałem się dowiedzieć, jak pan to ocenia. Szkodliwa wypowiedź. Zwłaszcza, że pani Olga Tokarczuk jest noblistką. Z całą pewnością jej słowa mają znaczenie, są słuchane. Z punktu widzenia interesu Polski, pewnej prawdy obiektywnej oczywiście, to były bardzo szkodliwe słowa. Ale nie mam zwyczaju odsyłania książek, wyrzucenia, palenia książek. Książki się czyta, a nie odsyła, i nie wyrzuca, tym bardziej pali. No właśnie, Olga Tokarczuk również krytykuje zaniechania pewne ze strony urzędników Unii Europejskiej, generalnie polityków kraju zachodniego, że zbyt późno reagowali albo nieadekwatnie reagowali wobec tego, co na Białorusi się dzieje. Może pan się z tym zgodzi, jeśli chodzi o słowa Olgi Tokarczuk? Z całą pewnością teraz Białorusini potrzebują naszego wsparcia. Myślę, że też pani Olga Tokarczuk troszkę przesadza, bo cały czas wracamy do tego, że na podstawie sytuacji na Białorusi próbuje budować wizerunek Polski, co nie jest oczywiście prawdą. Ale tak jak mówię, jeżeli chodzi o szkodliwe wypowiedzi, to jeżeli chodzi o ostatnie dni, to nie tylko pani Olga Tokarczuk pozwoliła sobie na bardzo szkodliwą wypowiedź, dotyczy także kilku bardzo ważnych polityków.
d1tl8dz
d1tl8dz
Więcej tematów