Trwa ładowanie...

"Ustawa represyjna". Posłanka PiS blokowała poprawki dla opozycji? Teraz się tłumaczy

W czasie trwającego do rana posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości mikrofony uchwyciły posłankę PiS. Anna Milczanowska mówiła do kolegi z partii: "Ludziom nie dawaj, nie dawaj tamtym posłom". Czy to blokowanie posłów opozycji? – To podła manipulacja – mówi nam oburzona Anna Milczanowska.

"Ustawa represyjna". Posłanka PiS blokowała poprawki dla opozycji? Teraz się tłumaczyŹródło: Twitter
d3km3iq
d3km3iq
  • Sejmowa komisja sprawiedliwości nad ranem przyjęła poprawki do "ustawy represyjnej"
  • Posłanka PiS Anna Milczanowska została nagrana, jak mówi, żeby poprawek nie dawać posłom
  • Polityk tłumaczy, że chodziło jej o uniknięcie błędu

Obrady sejmowej komisji sprawiedliwości w sprawie tzw. "ustawy represyjnej" dotyczącej wprowadzenia kar dyscyplinarnych dla sędziów trwały do czwartej rano. W trakcie jej obrad posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk opublikowała nagranie narady posłów PiS. "Kolejna odsłona demokracji a la PiS" - napisała na Twitterze w opisie filmu.

Na nagraniu widać szefa komisji Marka Asta i jego partyjną koleżankę Annę Milczanowską. Dyskutują o poprawkach do "ustawy represyjnej". Nagle posłanka mówi: "Ludziom nie dawaj, nie dawaj tamtym posłom".

Zdaniem opozycji, Anna Milczanowska nie chciała dopuścić do tego, by posłowie innych partii zapoznali się z poprawkami PiS. Zapytaliśmy ją o kontrowersyjne nagranie. – Odsłuchałam nagranie i nie mówię tam ani słowa o opozycji. Oni tym w podły sposób manipulują. Wszystko jest jawne i transparentne. Mówiłam, żeby nie dawać tego ludziom, bo w druku były błędy i trzeba było je poprawić, a tak się złożyło, że mikrofon zebrał tylko urywki rozmowy – mówi Wirtualnej Polsce Anna Milczanowska.

d3km3iq

Sejmowa komisja sprawiedliwości przyjęła nad ranem projekt autorstwa PiS dyscyplinujący sędziów. W toku prac posłowie przyjęli 22 poprawki partii rządzącej i odrzucono ponad 80 poprawek opozycji. Komisja obradowała dziesięć godzin, prace zakończyła po godz. 5. Obrady od początku miały charakter burzliwy.

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw. Wprowadzają one zmiany dyscyplinujące sędziów. Podważanie statusu innych sędziów traktowane będzie jako wykroczenie przeciwko wymiarowi sprawiedliwości i będzie najcięższym deliktem dyscyplinarnym. Sędziom sądów powszechnych groziło będzie w takiej sytuacji przeniesienie do innego miejsca pracy lub usunięcie z zawodu, a w przypadku sędziów Sądu Najwyższego w grę wchodzić będzie wyłącznie złożenie z urzędu sędziego, czyli usunięcie z zawodu. Do katalogu kar wprowadzona ma być również kara pieniężna w wysokości miesięcznego wynagrodzenia wraz z dodatkami.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Joanna Mucha zgadza się z Donaldem Tuskiem. Deklaruje: "Chcę być premierem"

d3km3iq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3km3iq
Więcej tematów