Sensacyjne odkrycie w Czechach. Poszedł do lasu z wykrywaczem metalu
Czeskiemu poszukiwaczowi skarbów udało się dokonać niesamowitego odkrycia. Znalazł złote monety sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Najmniejsza z nich nie ma nawet pół centymetra średnicy, ale jest za to najcenniejszym znaleziskiem.
– Uczestnik jednego z naszych wykładów muzealnych poszedł na spacer do lasu z wykrywaczem metalu, gdzie znalazł pierwszy z dwunastu złotych staterów – potwierdziła Kateřina Blažková, archeolożka Muzeum TGM w Rakovniku.
– Natychmiast poinformował nas o znalezisku, więc profesjonalnie zbadaliśmy i zabezpieczyliśmy miejsce – dodała.
W sumie znaleziono 12 złotych monet. Najmniejsza ma zaledwie cztery milimetry średnicy i jest naprawdę wyjątkowa. Na awersie przedstawia pawia, a na rewersie ptaka. – Poza tym monety są doskonale zachowane, co wskazuje, że być może nigdy nie znalazły się w obiegu – stwierdziła archeolożka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliardy z Unii. Pytamy, jak zmienił się Białystok. "Byliśmy Polską B"
Unikalny zbiór
Monety obecnie są w posiadaniu ekspertów, którzy przeprowadzą ich analizę. Na chwilę obecną nie są one dostępne dla publiczności. Odkrycie to stanowi kolejny istotny nabytek w zbiorach muzealnych.
Opinia biegłego z Muzeum Narodowego potwierdziła, że jest to unikalny zespół wałów bojowych z końca okresu Lateny Środkowej, stanowiący pierwszą dokumentowaną archeologicznie masową kolekcję tych monet celowo przechowywanych w Czechach.
Źródło: novinky.cz