Ukraiński kot bojowy. Nowy poborowy w siłach zbrojnych Kijowa
Sztab generalny ukraińskiej armii zaprezentował z dumą nowego obrońcę w swoich szeregach. Siły zbrojne Ukrainy wspierać będzie budzący respekt, ale i chwytający za serce rekrut. Nawet jeśli nie opanował sztuczki znanej słynnemu kotu z filmu "Shrek", nikt i nic mu się nie oprze.
Nowy w ukraińskim wojsku szeregowiec ma cztery łapy i piękne futro. Dostał "twarzowy" mundur w narodowych barwach.
Jego uzbrojenie to tylko ostre pazury. Jednak jeśli stanie oko w oko z wrogiem, nie będzie sam. Zawsze będzie z nim jego opiekun, któremu nie brakuje militarnego wyposażenia obronnego.
Ukraiński kot bojowy. Nowy poborowy w siłach zbrojnych Kijowa
Kotem z ogromną powagą opiekuje się Aleksander. Podopieczny żołnierza to Szajba. Nie wiadomo wprawdzie w jakich okolicznościach wstąpił w szeregi armii, ale skoro wojsko powiadomiło, że Szajba jest ochotnikiem, to znaczy, że sam dokonał wyboru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bliskie spotkanie w lesie. Zabawa małych niedźwiedzi w Bieszczadach
Kot, zaprezentowany w mediach społecznościowych sztabu generalnego Ukrainy, budzi rozczulenie i wiele pozytywnych emocji. Internauci gratulują mu, życzą sukcesów, ale i powierzają boskiej opiece. Pojawiają się nawet obawy o jego życie i prośby, by wojsko trzymało go z daleka od frontu.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Szajba nie jest jedynym czworonogiem, który dzieli wojenne losy Ukraińców. Rosyjska inwazja kosztowała życie wiele zwierząt, mnóstwo ich skazała na tułaczkę.
A jednocześnie wiele z nich ruszyło na front w Ukrainie, by pełnić misję i pomagać ludziom. Pies Patron (po ukraińsku nabój) wspomaga pirotechników i saperów, którzy oczyszczają z niewybuchów zaminowane przez Rosjan tereny.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
