Tusk triumfuje. Zapomniał o jednym mieście

"W stu (tak, stu!) największych miastach Polski PiS przegrał pierwszą turę. W każdym z nich. Tylko w szesnastu weszli do drugiej tury. W sejmikach - jedenaście do pięciu dla Koalicji. Wiem, zawsze może być lepiej" - tak wyniki wyborów w największych miastach i sejmikach wojewódzkich podsumował premier Donald Tusk.

Wtórował mu wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

- PiS dałby wiele, żebyście nigdy tej mapy nie zobaczyli. Ale ja wam ją pokażę. To jest mapa, na której zaznaczyliśmy miasta, w których PiS spektakularnie wygrał wybory. Te powyżej 50 tysięcy mieszkańców. Tak wygląda ta mapa - mówi na nagraniu Tomczyk. Mapa oczywiście jest pusta.

Wśród największych polskich miast, o których wspomnieli politycy KO, z pewnością jest Chełm. Mieszka tam około 57 tys. mieszkańców, co daje mniej więcej 70. miejsce w pierwszej setce największych miast.

Wybory prezydenckie w Chełmie Jakub Banaszek wygrał już w pierwszej turze. Zagłosowało na niego 11 tys. 528 osób, co dało mu 52,65 proc. poparcia. Banaszek nie należy do żadnej partii politycznej i startował z własnego komitetu, ale był popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Banaszek w pierwszej turze pokonał m.in. kandydata KO Łukasza Krzywickiego (26,48 proc.) oraz kandydata Trzeciej Tomasza Otkałę (14,36 proc.).

Jakub Banaszek będzie rządził Chełmem drugą kadencję. W 2018 roku z poparciem Zjednoczonej Prawicy (wtedy należał do Porozumienia Jarosława Gowina) pokonał wieloletnią prezydent Agatę Fisz z SLD. Banaszek ma 32 lata i w minionej kadencji był najmłodszym prezydentem miasta w Polsce.

Czytaj także:

PiS chce połknąć PSL? "Nie będę pokarmem dla pana Czarnka"