Tragiczny finał imprezy. 17-latka wypadła z okna. Jest w ciężkim stanie
Rano z okna na trzecim piętrze jednego z bloków mieszkalnych w Tychach wypadła 17-letnia dziewczyna. Do szpitala dziecięcego w Katowicach została przetransportowana helikopterem. Policja wyjaśnia sprawę. – Nic nie wskazuje na udział osób trzecich – mówi Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa tyskiej komendy, Barbara Kołodziejczyk. 17-latka jest w ciężkim stanie.
Czwartkowy poranek dla mieszkańców budynku przy ulicy Elfów w Tychach zaczął się od mrożącego krew w żyłach zdarzenia – z okna lokalu na trzecim piętrze wypadła 17-latka. Mimo upadku z dużej wysokości dziewczyna była przytomna, ale czuć było od niej wyraźną woń alkoholu. Do szpitala dziecięcego w Katowicach została przetransportowana helikopterem.
- Jest u nas na oddziale intensywnej opieki medycznej, w stanie ciężkim - powiedział w rozmowie z WP rzecznik szpitala Wojciech Gumułka.
Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lata do najtrudniejszych wezwań
Dziewczyna bawiła z pięcioma innymi osobami w wieku od 17 do 22 lat. – Dwie z nich przebywają na izbie wytrzeźwień, dwie kolejne przewieziono na komendę w celu złożenia zeznań – mówi Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa tyskiej komendy, Barbara Kołodziejczyk, informując, że na tym etapie postępowania wyklucza się udział osób trzecich. – Wygląda to na nieszczęśliwy wypadek po imprezie alkoholowej – mówi Kołodziejczyk.
Żródło: rmf24.pl