To się wydarzyło, gdy spałeś. Ważne wiadomości w czwartek rano

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

• Sąd w Iranie skazał na karę śmierci Alirezę Akbariego, byłego wiceministra obrony kraju, za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii - informuje Reuters. MSZ w Londynie wezwało Teheran do jego uwolnienia. Szef Foreign Office James Cleverly nazwał decyzję irańskiego wymiaru sprawiedliwości "motywowaną politycznie".

• W fabryce chemikaliów Carus Chemical Company w amerykańskim stanie Illinois w LaSalle wybuchł ogromny pożar. - Pożar spowodował znaczne szkody, zanim został opanowany - powiedział szef straży pożarnej LaSalle Jerry Janick, cytowany przez Reuters. Według rzecznika firmy, wszyscy pracownicy zostali w porę ewakuowani z obiektu, nikt nie został ranny.

• Według doniesień Reuters, brazylijska prokuratura federalna zażądała śledztwa ws. sprzymierzeńców byłego prezydenta Jaira Bolsonaro, którzy rzekomo podżegali do ataku jego zwolenników na Kongres, pałac prezydencki i sąd najwyższy. Służby przekazały, że po niedzielnych zamieszkach zatrzymano 1159 osób, około 684 zostało już zwolnionych z aresztu.

• Kremlowska agencja informacyjna RIA Nowosti przekazała, że Generała Siergieja Surowikina na stanowisku najwyższego dowódcy Rosji w Ukrainie zastąpi dotychczasowy szef Sztabu Generalnego Armii Rosyjskiej Walerij Gierasimow. Surowikin pełnił tę funkcję od października ubiegłego roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

• Amerykański minister obrony Lloyd Austin stwierdził na konferencji prasowej, że zwiększona aktywność chińskich wojsk w pobliżu Cieśniny Tajwańskiej nie jest oznaką zbliżającej się inwazji Pekinu na wyspę. - Widzieliśmy wzmożoną aktywność okrętów wokół Tajwanu, ale czy to oznacza, że ​​inwazja jest nieuchronna? Poważnie w to wątpię - powiedział Austin.

• USA i Japonia przekazały, że będą ściśle współpracować w kwestiach bezpieczeństwa w związku z obawami o ewentualny atak Pekinu na Tokio. Waszyngton zdecydowanie poparł rozwój militarny Japonii, który kraj ogłosił w ubiegłym miesiącu. - Zgadzamy się, że Chiny są krajem, który stawia największe wspólne strategiczne wyzwania, przed którym stoimy my, nasi sojusznicy i partnerzy - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken na konferencji prasowej po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych i obrony Japonii i USA w Waszyngtonie.