Kierownik (starosta) powiatu wileńskiego Gediminas Paviržis publicznie przyznał na spotkaniu z prasą, że proces zwrotu ziemi na terenach podwileńskich jest bardzo opóźniony. Wśród powodów takiego stanu rzeczy kierownik powiatu wymienił przyczyny "obiektywne" i "nieobiektywne". Obiektywne - to, w przekonaniu mówcy, plątanina w ustawodawstwie reglamentującym zwrot ziemi; problemy z dokumentami archiwalnymi, które trzeba było wyszukiwać nie tylko na Litwie, ale też w Polsce, na Białorusi; "sznurowy" charakter wsi podwileńskich.