zakaz handlu(strona 17/18)

Sklepy czynne 26 grudnia: sprawdź, które sklepy będą otwarte w Święta Bożego Narodzenia. Chociaż 26 grudnia 2018 przypada w środku tygodnia, nie wszędzie zrobimy zakupy.

Prawo i Sprawiedliwość nie przychyli się do pomysłu rozszerzenia zakazu niedzielnego handlu na inne dni. Politycy obawiają się utraty poparcia - podaje nieoficjalnie RMF FM.

PiS szykuje się do zmiany regulacji dotyczących zakazu handlu w niedzielę. Kto straci, a kto zyska na nowych przepisach?

Projekt ustawy wprowadzającej dzień wolny 12 listopada wraz z zakazem handlu z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości został przyjęty przez Sejm. Ustawa wejdzie w życie po podpisaniu przez prezydenta.

PiS na ostatnią chwilę próbuje wprowadzić przepisy dotyczące wolnego od pracy 12 listopada. Politycy tak się spieszą, że mogą popełnić spory błąd. Analityk Rafał Mundry uważa, że tego dnia nie można wprowadzić zakazu handlu.

Solidarność chce „uderzyć” w sklepy, które otwarte są do godziny 24 przed niehandlową niedzielą oraz w te, które otwierane są w poniedziałek tuż po północy. Związkowcy wystosowali w tej sprawie list do minister Elżbiety Rafalskiej.

Radni z miasta Wrocław właśnie uchwalili zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22. Wiele popularnych sklepów monopolowych straci nocnych klientów.

Lipiec 2018 jest wyjątkowy - aż w trzy niedziele w miesiącu nie będzie można zrobić zakupów w większości sklepów. 8 lipca przypada niedziela niehandlowa. Duże niedzielne zakupy w hipermarkecie lub w dyskoncie trzeba więc odłożyć aż do 29 lipca.

Połowa Polaków pozytywnie ocenia nowe przepisy, przeciwnego zdania jest 36 proc. Co ciekawe, co piąty wyborca PiS odczuł w swoim życiu utrudnienia po wejściu w życie ograniczenia handlu w niedziele. Tak wynika z badania przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna.

Gdy poseł Wojciech Kossakowski (PiS) pracuje w sejmie nad ustawami uszczelniającymi system poboru podatków, jego żona Luiza, we własnym sklepie kombinuje na paragonach. Oto dowód z naszych niedzielnych zakupów. Czary mary i napój energetyczny Monster został nabity na kasę jako sok.

Jarosław Trzaska (szef rodzinnej spółki) powiesił na sklepowych ścianach dzieła lokalnych twórców. - To nasza odpowiedź na pomysł zakazu handlu w niedzielę - mówi Wirtualnej Polsce. Dzięki takiej strategii, w ostatnią niedzielę jego sklepy były już otwarte.

Nie szkodzi, że na ponad 200 sklepów czynnych było zaledwie 30. Zbuntowaną przeciwko zakazowi handlu w niedzielę Galerię Północną w Warszawie i tak odwiedziło 10 tys. osób. - Klienci pokazali, że nas cenią. Nie planujemy zamykania obiektu w niehandlowe niedziele - deklaruje szefowa biznesu Agnieszka Nowak.

Na postawie telefonicznego donosu inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy ukarali dziś pierwszego przedsiębiorcę za otwarcie sklepu w niedzielę. Zamiast osobiście prowadzić biznes, szef sklepu monopolowego w Gorzowie wysłał za ladę pracownicę zatrudnioną "na umowie zlecenie".

W najbliższą niedzielę – 11 marca po raz pierwszy Polacy nie będą mogli zrobić zakupów w większości sklepów. W ustawie przewidziano jednak szereg wyjątków, m.in. możliwy jest handel na stacjach paliw. W związku z tym, kreatywność handlowców nie ma granic – na szczecińskiej stacji otwarto pierwszy sklep mięsny.

Trzy sklepy Biedronki w Białymstoku będą od poniedziałku do piątku otwarte przez 24 godz. z dwiema krótkimi przerwami. Pracownicy spekulują, że wkrótce całodobowych dyskontów może być w Polsce więcej. Biedronka zaprzecza i wskazuje na "specyfikę" miasta.

Potwierdziły się informacje Wirtualnej Polski. Sieć Biedronka ze względu na zakaz handlu w niedziele zamierza zmienić regulamin. Pracownicy sklepów będą musieli pracować w nocy.

Szykują się poważne zmiany w grafikach pracowników zatrudnionych w handlu. Przez wolne niedziele pracodawcy chcą wydłużyć czas pracy w inne dni, czy też wprowadzić system zmianowy, który będzie rozpoczynać się już minutę po północy. A wszystko to zgodnie z prawem.

Prezydent podpisze we wtorek 30 stycznia ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta - informuje Kancelaria Prezydenta RP. Zakaz będzie wprowadzany stopniowo. Przewidziano również pewne wyjątki.

Mają 363 sklepy, zatrudniają 5 tys. osób i nie widzą problemu, aby jednego dnia w tygodniu zrobić przerwę w biznesie i puścić pracowników na wolne. Sieć handlowa Netto właśnie ogłosiła, że popiera i rozumie pomysł zakazu handlu w niedzielę. - Doceniamy, iż nasi pracownicy będą mieli więcej czasu na odpoczynek oraz spędzanie czasu z rodziną - oświadczyła Mariola Skolimowska, z biura prasowego Netto Polska.