wygrana(strona 7/7)

Przed kolekturami Totolotka szykuje się kolejne szaleństwo: przewidywana pula na wygraną I stopnia w najbliższym losowaniu Dużego Lotka, w sobotę 17 listopada 2001 r. prawdopodobnie przekroczy 15 mln zł. Na szczęśliwców czeka poczwórna kumulacja: w kolejnych czterech losowaniach nie padła ani jedna "szóstka".

14 mln złotych - taką sumę może wygrać osoba, która trafi "szóstkę" w środowym losowaniu Dużego Lotka.

14 mln złotych - tyle może wygrać w środę szczęśliwiec, który trafnie wytypuje "szóstkę" w Dużym Lotku. Pula na wygraną I stopnia jest poczwórną kumulacją, już drugą w tym roku.

W sobotę na graczy w Dużego Lotka będzie czekać 8 mln złotych. To skumulowana pula, ponieważ w trzech ostatnich losowaniach nikt nie wytypował zwycięskiej "szóstki".

Przewidywana pula na wygraną pierwszego stopnia w
najbliższym losowaniu Dużego Lotka w sobotę wynosi 7
milionów złotych - poinformowała Spółka Totalizator
Sportowy.

Pewien Australijczyk, który przebywał w szpitalu z powodu złamanej nogi, dzięki swojej dolegliwości stał się milionerem. Z nudów postanowił zagrać na loterii, zaznaczając liczby, które znajdowały się na jego szpitalnej bransoletce identyfikacyjnej. Numerki okazały się szczęśliwe; pacjent wygrał 3 mln dolarów australijskich (czyli równowartość prawie 1,5 mln dolarów amerykańskich).

Platforma Obywatelska
wygrała w prawyborach, które odbyły się w gdańskim "falowcu",
najdłuższym budynku mieszkalnym w Polsce. Uzyskała 32,1%.

Cztery losy okazały się zwycięskie w amerykańskiej loterii Powerball. Pula do podziału wynosi 295
milionów USD.

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller nie wykluczył, że w razie wygrania wyborów przez jego ugrupowanie nowy rząd zerwie kontrakt na import gazu z Danii. Miller jednak zapewnił, że kierowane przez niego ugrupowanie jest za szukaniem innego poza Rosją źródła dostaw gazu.

W USA i Niemczech padły w miniony weekend rekordowe wygrane w grach liczbowych.

Czterdziestoletni technik komputerowy odkrył prawie po roku, że jest posiadaczem losu, który wygrał 46 mln dolarów. Ku przerażeniu swojej żony, wysyłał go do dyrekcji loterii... zwykłym listem.

Zwolniony ze stoczni mężczyzna w kilka godzin później okazał się głównym zwycięzcą na loterii i stał się milionerem - podała w piątek australijska prasa.