Nowy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie chce, żeby urzędnicy umieszczali w biurach jego portrety. To symbol obiecywanych zmian, z którymi nie zamierza zwlekać. Tuż po zaprzysiężeniu rozwiązał parlament. Ukraina weszła na nową drogę, która stwarza także nowe możliwości dla Polski.