Prawdopodobnie około 50 ludzi zginęło w eksplozji dwóch skradzionych cystern z paliwem po nalocie sił NATO w prowincji Kunduz na północy Afganistanu - podała agencja Associated Press. Jednak według afgańskiej policji, mogło zginąć nawet 90 osób, z czego 40 to cywile. NATO zapowiada śledztwo ws. akcji, którą przeprowadzono na żądanie niemieckiego kontyngentu, stacjonującego w Kunduz.