wózek dziecięcy

64-letni mężczyzna szedł zakrwawiony chodnikiem. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i ustalili co było przyczyną zranienia.

Kierowca autobusu warszawskiej linii 140 wyprosił matkę z wózkiem dziecięcym. Pomimo życzliwej postawy innych pasażerów, był głuchy na prośby kobiety. Zasłaniając się względami bezpieczeństwa, postawił jej ultimatum - jeżeli nie opuści pojazdu, nie pojedzie.

Matka wybrała się na spacer z dzieckiem i w ostatniej chwili uratowała je przed wypadkiem samochodowym. Do zdarzenia doszło w Gorzowie Wielkopolskim. Kobieta miała kilka sekund na podjęcie decyzji co zrobić, bo tuż przed nią pojawił się rozpędzony bus. Przerażona wiedziała, że auto za chwilę potrąci ją i dziecko, dlatego przerzuciła wózek przez betonowy murek na poboczu.

Świadkiem niezwykłej interwencji policji była pani Ania, która podzieliła się zdjęciem z niej na Facebooku. Policjanci postanowili wykorzystać radiowóz, żeby osłonić kobietę z wózkiem dziecięcym przed wichurą.