Zła wiadomość: sondaże wskazują, że PO zdecydowanie wygra wybory do Parlamentu Europejskiego. Jeżeli narzekamy na niską frekwencję w nadchodzącym głosowaniu, to akurat przekonanie "czy się stoi, czy się leży, wygrana nam się należy” do reszty gasi ewentualny entuzjazm wyborczy. Po co glosować na PO, skoro i tak wygra? Po co glosować na nie–PO, jeżeli to i tak Platforma wygra? - pisze specjalnie dla Wirtualnej Polski Jan Wróbel, publicysta "Dziennika".