W obronie ginących gatunków zwierząt, szczególnie tygrysów, stanął szef rosyjskiego rządu Władimir Putin, który wziął udział w międzynarodowym forum poświęconym ochronie dzikich kotów. Jego zdaniem, ochrona tygrysów to nie żart czy pretekst, aby ściągnąć do Rosji ważne osobistości. - Nikt nie może dziś nam zarzucić, że zebraliśmy premierów i ministrów, aby zajmować się jakimiś kotkami. Wszyscy doskonale rozumieją, że sprawa dotyczy poważnego, na szczeblu państwowym, zajęcia się problemami ochrony przyrody - dodał szef rosyjskiego rządu.