traktor(strona 3/4)

W gminie Lubsza (woj. opolskie) chłopiec włożył rączkę do mechanizmu pracującego ciągnika. Malec trafił do szpitala. Przeszedł już operację.

Do tragedii doszło na Podkarpaciu we wsi Wiśniowa. Jeden z mieszkańców wsi zauważył na posesji sąsiada przewrócony traktor. Pod maszyną leżał nieprzytomny mężczyzna. Na miejsce zostały wezwane służby ratownicze.

Gdy myślimy o ekscytujących pościgach, głównymi bohaterami są zazwyczaj sportowe auta lub motocykle. Tym razem jednak policjanci gonili nieuchwytnego kierowcę ciągnika. Nawet uszkodzenie pojazdu nie zatrzymało braci jadących traktorem.

Poseł PiS Łukasz Zbonikowski spowodował kolizję na drodze w miejscowości Ruda w woj. kujawsko-pomorskim. Początkowo polityk miał zasłaniać się immunitetem poselskim i nie przyjął mandatu. Miał to zrobić dopiero dzień później. Poseł jednak stanowczo zaprzecza.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich, po pościgu zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę. W jego organizmie było blisko 2,5 promila alkoholu.

Jeszcze jeden zarzut usłyszał asesor Michał K., ten, który m.in. zajął traktor rolnika spod Mławy. Prokuratura Okręgowa w Płocku uważa, że mógł "udaremnić wykonanie postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym", co oznacza, że - zdaniem sądu - przepisał należącą do niego nieruchomość, by nie można było ustanowić na jej hipotece wpisu w związku z procedurą zabezpieczenia majątkowego w trwającym śledztwie.

- TVN24: zderzenie volkswagena passata z traktorem w miejscowości Wach
- Na miejscu zginęła 32-latka
- Autem jechał także jej mąż oraz troje dzieci. Im nic się nie stało

Nie żyje 60-letni mieszkaniec podpoznańskiej wsi Głuchowo, na którego w czasie prac w gospodarstwie rolnym przewrócił się ciągnik.

Nie odbędzie się zaplanowane na wtorek przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej w Mławie asesora Michała K., który w listopadzie 2014 r., prowadząc czynności komornicze, zajął ciągnik rolniczy oraz samochód, należące do dwóch osób niebędących dłużnikami.

Rolnik spod Mławy nadal nie odebrał ciągnika, który w ramach rekompensaty kupił mu komornik. Maszyna jest gotowa do odbioru i stoi na parkingu przed salonem. Pełnomocnik Radosława Zaremby informował w zeszłym tygodniu, że mężczyzna nie przyjmie ciągnika. - Do Krajowej Rady Komorniczej nie wpłynęło jednak żadne pismo w tej sprawie - mówi WP Monika Janus z biura prasowego Rady.

Komornik nie czekając na zamknięcie procedury odszkodowawczej prowadzonej przez zakład ubezpieczeniowy w sprawie szkody wyrządzonej przez asesora komorniczego zdecydował się zakupić nowy ciągnik dla rolnika spod Mławy - poinformowała Krajowa Rada Komornicza. Rolnik jednak ciągnika nie przyjmie. Za to firma produkująca ciągniki pożyczy mu traktor.

Do 10 lat więzienia grozi 43-letniemu mężczyźnie, który rolniczym ciągnikiem próbował staranować interweniujących policjantów i radiowóz. Aby go zatrzymać, funkcjonariusze użyli broni.

Jeno Gerbovits, były minister rolnictwa, deputowany Węgierskiej Partii Drobnych Gospodarzy (FKgP) poniósł śmierć pod traktorem własnej produkcji. Do wypadku doszło w miejscowości Zits na północy kraju.

48-latek prowadził ciągnik mając we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad maszyną i zerwał kabel telekomunikacyjny. Policjanci natrafili na sprawcę po śladach pojazdu prowadzących przez las.

Czternaście osób nie żyje w następstwie wybuchu, do którego doszło, kiedy traktor najechał na minę przeciwczołgową, relikt z czasów wojny domowej w latach 80. - poinformowały miejscowe władze. Na terenie Kambodży znajduje się od 4 do 6 mln takich niewypałów.

Policja zatrzymała 47-letniego kierowcę traktora, który miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz siadania za kółkiem do 2018 roku.

Do tragicznego wypadku doszło w środę w Słońsku (lubuskie). Na mężczyznę w gospodarstwie rolnym spadła potężna łyżka, zamontowana na traktorze. Mężczyzna zginął na miejscu - podaje "Gazeta Lubuska".

Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie mężczyzna, który wsiadł za kierownicę traktora i dwójce swoich dzieci w wieku czterech i 10 lat zorganizował kulig ulicami Gierałtowic (woj. śląskie). Traktorzysta nie zauważył, że jedno z dzieci spadło z ciągniętych sanek.

Ciągnik wpadł do bagna w podsuwalskim Poddubówku. W środku był mężczyzna. Kiedy udało się go wydostać z wody, już nie żył - czytamy w "Gazecie Współczesnej".