Poczułam się wkurzona, że jakaś pani Anodina mówi, że generał ma nie wchodzić do kokpitu. Myślę sobie: dlaczego ten generał wchodził do kokpitu, dlaczego pani Anodina ma pouczać Polskę, że powinny być przepisy tego zabraniające? - mówi w rozmowie z Piotrem Najsztubem dziennikarka Monika Olejnik. Dodaje we "Wprost", że choć nie wierzy, że 10 kwietnia dokonano zamachu, rozumie, że wiele osób uważa, że katastrofa tupolewa nie była przypadkiem.