tarcza antyrakietowa(strona 4/21)

Wysokiej rangi urzędnik amerykański potwierdził w Brukseli, że USA przychylnie odnoszą się do stacjonowania w Polsce antyrakiet SM-3. Miałyby one być rozmieszczone w ramach nowego systemu ochrony przeciwrakietowej w perspektywie 2015 roku.

Program amerykańskiej obrony przeciwrakietowej, który w zeszłym
tygodniu poważnie zmodyfikował prezydent Barack Obama, jest w gruncie rzeczy tryumfem nieżyjącego już byłego prezydenta USA Ronalda Reagana - pisze "Washington Post".

Według nieoficjalnych informacji Amerykanie nadal chcą stworzyć w Polsce bazę antyrakietową i być może ulokować ją w Redzikowie, gdzie Polska chciała umieścić starą tarczę - ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Polski prezydent Lech Kaczyński otworzył sesję na giełdzie papierów wartościowych w Nowym Jorku.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew określił w środę decyzję administracji prezydenta Baracka Obamy rezygnacji z pierwotnej wersji budowy tarczy antyrakietowej, w tym z rozmieszczenia w Polsce i Czechach jej elementów, jako "konstruktywny krok".

Szef MSZ Radosław Sikorski spodziewa się w najbliższych dniach nowej oferty amerykańskiej po rezygnacji USA z budowy w Polsce elementów tarczy antyrakietowej.

Podczas spotkania prezydentów Rosji i USA w Nowym Jorku strona amerykańska będzie chciała wyjaśnić, jak Moskwa odpowie jej na zmianę planów dotyczących tarczy antyrakietowej - pisze rosyjski dziennik "Kommiersant" zapowiadając rozmowy Dmitrija Miedwiediewa i Baracka Obamy.

48% Polaków była w początkach września przeciwko ulokowaniu elementów tarczy antyrakietowej USA w naszym kraju, za czym opowiadało się 38%. To wyniki sondażu CBOS, przeprowadzonego jeszcze zanim prezydent Barack Obama zapowiedział wycofanie się USA z planu ulokowania wyrzutni w Polsce i radaru w Czechach.

Radykalna rewizja planowanego systemu obrony przeciwrakietowej sprawiła, że sojusznicy USA w Europie Środkowej i Wschodniej poczuli się zagrożeni. Waszyngton musi teraz podjąć pilne działania, by zapewnić ich, że USA nadal interesują się bezpieczeństwem tego regionu - pisze w komentarzu redakcyjnym dziennik "Financial Times".

Porzucenie pomysłu wschodnioeuropejskiej obrony antyrakietowej otwiera drogę do cięć w amerykańskich i rosyjskich arsenałach nuklearnych.

Szef rosyjskiego Sztabu Generalnego, generał Nikołaj Makarow oświadczył, że jego kraj nie zrezygnował z planów rozmieszczenia rakiet Iskander w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim po tym, jak USA postanowiły zmienić swój program obrony przeciwrakietowej w Europie.

Izraelski dziennik "Maariw" podaje, że prezydent Izraela Szimon Peres jest autorem planu, w ramach którego USA zrezygnowały z rozmieszczenia tarczy przeciwrakietowej w Europie. W zamian - jak pisze gazeta - Rosja nie zainstaluje rakiet w obwodzie kaliningradzkim i zgodzi się na zaostrzenie sankcji wobec Iranu, aby zmusić go do zamrożenia programu atomowego.

Minister obrony Bogdan Klich powiedział, że decyzja Amerykanów o zmianie planów związanych z tarczą antyrakietową jest argumentem wzmacniającym polskie oczekiwania dotyczące sprzętu i uzbrojenia naszego kontyngentu w Afganistanie.

- Nowy system obrony przeciwrakietowej w Europie, który administracja Baracka Obamy zamierza rozwijać zamiast tarczy antyrakietowej z elementami w Polsce i Czechach, będzie bardziej elastyczny. Dzięki temu łatwiej będzie go można dostosować w przypadku, gdyby wywiad ponownie zrewidował swoją ocenę tempa prac Iranu nad rakietami balistycznymi dalekiego zasięgu - wyjaśnił amerykański sekretarz obrony Robert Gates.

Dzienniki "Washington Post" i "Wall Street Journal" krytykują decyzję prezydenta USA Baracka Obamy o porzuceniu planów rozmieszczenia w Polsce i Czechach baz amerykańskiej obrony antyrakietowej. Według waszyngtońskiego dziennika, oznacza to "kapitulacją wobec nacisku Rosji i poważną zdradą lojalnych sojuszników w Warszawie i Pradze". Jedynie przychylny obecnej administracji "New York Times" zauważa pozytywne aspekty tej decyzji.

Rosja nie rozmieści nowych rakiet Iskander w obwodzie kaliningradzkim po porzuceniu przez USA planów budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Republice Czeskiej - powiedział rosyjski przedstawiciel przy NATO Dmitrij Rogozin.

Za "słuszną i odważną" uznał premier Rosji Władimir Putin czwartkową decyzję USA o rezygnacji z tarczy antyrakietowej w Europie. Wezwał jednocześnie Waszyngton do podjęcia dalszych kroków, w tym zlikwidowania pozostałych barier handlowych, w celu polepszenia wzajemnych stosunków. Rosyjski premier przemawiał w Soczi na Międzynarodowym Forum Inwestycyjnym.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział dziennikowi "Corriere della Sera", że projekt budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej był "przestarzały", a decyzja o rezygnacji z niego jest "naturalnym wynikiem złożonej naprawy polityki zagranicznej" USA. - W Polsce i Republice Czeskiej tylko stara gwardia pozostanie głęboko rozczarowana, mam na myśli prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Vaclava Klausa - dodał.

Biały Dom zaprzeczył, by za decyzją o zmianie planów USA w kwestii obrony przeciwrakietowej stały jakieś targi z Rosją. - Tu nie chodzi o Rosję - powiedział na briefingu rzecznik Białego Domu Robert Gibbs. Rosja z dużym zadowoleniem odebrała jednak decyzję prezydenta Obamy.

Rezygnacja USA z budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach poruszyła Internautów Wirtualnej Polski. W setkach opinii znaleźć można wiele głosów zadowolenia, ale i wyrazy rozczarowania i smutku. Nie brak też krytyki obecnej ekipy rządzącej i stwierdzeń, że Polska sprzedana została Rosji.