Chociaż większość osób przyjeżdża do sanatorium się leczyć, nie brakuje takich, dla których to przede wszystkim okazja do uciech cielesnych. - Zapominamy, że starsze osoby także mają prawo do życia seksualnego - komentuje prof. Jacek Kurzępa, socjolog.
Ciechocinek, Lądek - Zdrój, Kołobrzeg, Busko - Zdrój, Rymanów i Świnoujście to uzdrowiska, które chce sprzedać Ministerstwo Skarbu w ciągu 11 miesięcy. Jedynym, które pozostanie w rękach państwa, będzie Krynica-Żegiestów.
W nadchodzącym roku pacjenci mogą mieć jeszcze większy problem z uzyskaniem skierowania na wyjazd do sanatorium współfinansowany przez NFZ - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". To efekt obcięcia wydatków na ten cel.
Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia, że podwyżki opłat za pobyt w sanatorium - które obowiązują od 1 lipca - dotyczą częściowej odpłatności za wyżywienie i zakwaterowanie. Zabiegi i świadczenia medyczne są refundowane przez kasy chorych.