Donald Tusk zapowiedział w czwartek, że organizuje wyjazd Michała Kołodziejczaka do Brukseli. Ma tam bronić polskiego rolnictwa przed napływem produktów z Ukrainy. Pytany o tę deklarację rzecznik rządu Piotr Mueller wybuchnął śmiechem.
Ryzyko wzrostu inflacji mimo początkowej obniżki rat kredytów - przed takim skutkami decyzji Rady Polityki Pieniężnej ostrzega wiele ekonomistów. - Prezes NBP chce pomóc PiS w wyborach - mówi WP b. szefowa NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Do końca roku inflacja będzie jednocyfrowa - twierdzi z kolei poseł PiS Marcin Porzucek z sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o obniżeniu stopy procentowej o 75 punktów bazowych. Stopa referencyjna spadnie wobec tego do poziomu 6,00 procent. Ekonomiście jednoznacznie oceniają decyzję organu NBP. "Zabijanie gospodarki. Pobudzanie inflacji" - ocenia ekonomista Sławomir Kalinowski.
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopę referencyjną z 6,75 proc. do 6 proc. - Obniżka tak głęboka jest potwierdzeniem, że to działanie na życzenie polityczne. Prezes Glapiński w ten sposób uczestniczy w kampanii wyborczej PiS - mówi WP Ryszard Petru, ekonomista i kandydat na posła Trzeciej Drogi.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o obniżeniu stopy procentowej o 75 punktów bazowych. Stopa referencyjna spadnie wobec tego do poziomu 6,00 procent.
Ostry spór w Radzie Polityki Pieniężnej niepokoi partię rządzącą. - Spór jest czymś naturalnym, ludzie mają różne poglądy. Niemniej uważam, że ta dyskusja powinna być dyskusją zamkniętą, w gronie członków RPP - przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzej Kosztowniak (PiS). Bardziej zdecydowanie sytuację ocenia były szef Narodowego Banku Centralnego prof. Marek Belka: - Rada Polityki Pieniężnej od dawna jest swoją własną karykaturą. Gorzej być nie może, bo już teraz jest ruina - twierdzi nasz rozmówca.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła we wtorek wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 2,75 proc. do 3,50 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski.
- SLD jest największym przegranym - przyznaje Stanisław Wziątek (SLD). Poseł jest przekonany, że nie dojdzie do sytuacji, że trzeba będzie wymieniać lidera, bo Grzegorz Napieralski sam może zrezygnować.
Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej przewiduje, że na spadki cen ropy i żywności możemy liczyć dopiero w drugiej połowie roku. Według Marka Belki, na kurs złotego obecnie największy wpływ mają polityczne napięcia w państwach basenu Morza Śródziemnego.
Analitycy nie są zgodni, jaką decyzję o wysokości stóp procentowych podejmie Rada Polityki Pieniężnej na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu. Część ekspertów uważa, że stopy pozostaną na dotychczasowym poziomie. Niektórzy przypuszczają jednak, że Rada zdecyduje się na obniżkę o 0,25%.
Zdaniem ekonomisty WBK Banku Zachodniego Macieja Relugi Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dziś rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, podczas którego zapadnie decyzja o wysokości stóp.
Większość ekonomistów uważa, że Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady, podczas którego zapadnie decyzja o wysokości stóp.
Analitycy są przekonani, że na rozpoczętym dziś (wtorek) comiesięcznym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe NBP o ćwierć punktu procentowego.
Taki sposób na osłabienie złotego, które pomogłoby polskiej gospodarce, podaje na antenie Radia PiN Cezary Mech, jeden z doradców prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Jak mówi na antenie Radia PiN członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Dariusz Filar, cykl podwyżek stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego jeszcze się nie zakończył.
Zdaniem ekonomisty Macieja Relugi, Rada Polityki Pieniężnej pozostawi w tym miesiącu stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady, podczas którego jej członkowie zdecydują o wysokości stóp.