Warunki atmosferyczne na lotnisku w Smoleńsku nie spełniały 10 kwietnia wymogów lądowania - poinformował Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie, który bada okoliczności katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M. Komitet dodał, że wylatując z Warszawy załoga nie miała danych meteorologicznych, podobnie jak trzy dni wcześniej, kiedy do Smoleńska leciał premier Donald Tusk.