Zdaniem przewodniczącego Unii Wolności - Bronisława Geremka, porażka tego ugrupowania w wyborach do parlamentu świadczy o - jak to ujął - zużyciu się autorytetów i wielkim rozgoryczeniu społeczeństwa. Geremek zapewnił, że Unia Wolności będzie trwać mimo tak dotkliwej porażki w wyborach i stanie się opozycją pozaparlamentarną.