Awaria centralnego układu hydraulicznego Boeinga 767, która uniemożliwiła wysunięcie podwozia, nastąpiła już po kilkudziesięciu sekundach od startu, ponieważ pękł przewód doprowadzający płyn do systemu - wynika z zapisów rejestratora parametrów lotu, do których dotarł portal tvn24.pl.