PiS wymazuje Wałęsę z podręczników do historii. Według minister Zalewskiej "Solidarność" nie miała przywódcy - pisze w tytule alarmującego tekstu naTemat.pl. Nie jest to największy absurd roku związany z historią tylko dlatego, że w 2016 konkurencja jest wybitnie mocna.
Stanowcza reakcja byłego prezydenta i lidera "Solidarności" Lecha Wałęsy na nowe podstawy programowe do nauczania historii w szkole podstawowej. - Chyba będę musiał założyć nową "Solidarność". Działanie MEN i minister Anny Zalewskiej to głupota - powiedział Wałęsa w rozmowie z WP.
W ramach 5 bezpłatnych godzin dziecka w przedszkolu, podczas których realizowana jest tzw. podstawa programowa, rząd nie przewidział lekcji religii. Władze Zakopanego uznały, że muszą za nie płacić rodzice - informuje "Gazeta Wyborcza".