Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, tragicznie zmarłej pod Smoleńskiem, pytany, czy wyjazd Donalda Tuska do Nigerii 10 kwietnia jest ucieczką czy tylko niestosownością, odpowiada, że "ani jednym, ani drugim". - Normalna wizyta państwowa - zaznacza i dodaje, że będzie bronił premiera, tym bardziej, że spotyka się z nim 10 kwietnia o 6:00 na cmentarzu Powązkowskim.